Magda Linette rozegrała kolejne, fenomenalne spotkanie pokonując faworyzowaną Carolinę Garcie w dwóch setach.
Polka w pierwszym, tegorocznym turnieju wielkoszlemowym spisuje się wybitnie. Już w dwóch poprzednich rundach wyeliminował dwie rozstawione tenisistki: Anett Kontaveit z numerem 16. i Jekaterinę Aleksandrową z 19. W 1/8 australijskiego turnieju poprzeczka powędrowała wyżej bowiem na drodze Polki stanęła rozstawiona z 4 Caroline Garcia.
Francuzka bardzo dobrze weszła w mecz, dwukrotnie przełamując Linette czym objęła prowadzenie 3:0. Polka nie załamała się. Przede wszystkim dobrą grą w defensywie i silnymi returnami zmusiła przeciwniczkę do błędu co zaowocowało przełamaniem w 4. gemie. Francuzka przy wyniku 5:4 serwowała na zamknięcie seta ale i ten plan szybko wybiła jej z głowy Linette.
Poznanianka doprowadziła do tie-breaka. W tej części meczu polska zawodniczka imponowała spokojem i duchem walki a w grze przeciwniczki zaczęło pojawiać się coraz więcej błędów, takich jak podwójny błąd przy własnym serwisie. Polka doprowadziła do 3 piłek setowych. Wykorzystała już pierwszą.
Linette szła za ciosem już u progu nowej partii. Na samym początku drugiego seta miała szansę na przełamanie ale Francuzka obroniła się. Po raz kolejny Garcia wyszła z opresji przy stanie 3:3, gdy to Linette miała aż 3 break pointy. Przełamanie przyszło przy stanie 4:4. Polka wyszła na prowadzenie a w gemie serwisowym zamknęła mecz.
W ćwierćfinale Magda Linette zmierzy się z byłą liderką rankingu WTA Karoliną Pliskovą. Mecz z Czeszką w środę.
Magda Linette - Caroline Garcia (Francja, 4) 7:6(3), 6:4
Autor: Piotr Muszalski/pm/