Fantastyczna druga połowa Biało-Czerwonych przełożyła się na zwycięstwo nad Szwajcarami. Mimo zapewnionego awansu do EuroBasketu 2025 Polacy powalczyli o zwycięstwo w grupie.
Łukasz Koszarek pożegnał się z polskimi kibicami meczem z Austrią rozegranym w Sosnowcu. Przed nim był już ostatni akord kariery reprezentacyjne, ostatnie spotkanie w koszulce z orzełkiem na piersi. Z tego powodu decyzję o powrocie do kadry podjął Mateusz Ponitka i wraz z Aleksandrem Balcerowskim był najaktywniejszym z podopiecznych Igora Milicicia.
Ale to Szwajcarzy zaczęli lepiej. Dzięki skuteczności Killiana Martina uciekli na kilka punktów i tę przewagę potrafili utrzymywać przez pierwsze 20 minut. Ponitka w drugiej kwarcie robił co mógł żeby wraz z kolegami zmniejszyć straty i to się nawet przez chwilę udawało ale znów Helweci zdołali odskoczyć. Pierwsza połowa zakończyła się efektownym wsadem Aleksandra Balcerowskiego ale to gospodarze prowadzili 42:35.
Po zmianie stron widzieliśmy już inną reprezentację. W drugiej połowie Polacy stracili tylko 28 punktów. Bronili na wysokiej intensywności, trafiali zza łuku a duet Balcerowski-Ponitka był wręcz nie do zatrzymania. Już w trzeciej kwarcie zaczęli przeważać. Świetnie wprowadził się w mecz debiutujący Przemysław Żołnierewicz. Dobrą postawą wykazał się również Andrzej Pluta. Po 30 minutach mieliśmy remis 58:58.
W 4. kwarcie Polacy pokazali, że są czwartą drużyną Europy. Jarosław Zyskowski świetnie wykorzystał akcję 2+1, Balcerowski popisał się celną trójką a intensywny styl gry kompletnie nie pasował Szwajcarom, którzy musieli uznać wyższość Biało-Czerwonych.
Balcerowski zdobył 31 punktów, zebrał dziewięć piłek, trafił 12 na 15 oddanych rzutów z pola, a do tego dodał dwie trójki. Już nie tak skuteczny był Ponitka. Zawodnik Panathinaikosu zdobył 8 punktów ale miał 14 asyst i 7 zbiórek. Zadowolony po spotkaniu był trener Igor Milicic.
Aleksander Balcerowski zwrócił uwagę na błędy, które Polacy popełniali w pierwszych 20 minutach.
To było wyjątkowe spotkanie dla Łukasz Koszarka. Wieloletni kapitan reprezentacji, w wieku 39 lat, zakończył reprezentacyjną karierę. W ciągu 7 minut, w których przebywał na parkiecie, nie rzucił punktów ale zwycięstwo nad Szwajcarią było dla niego najważniejsze.
Reprezentacja Polski zakończyła prekwalifikacje do EuroBasketu 2025 na pierwszym miejscu w grupie E wyprzedzając m. in. silną reprezentację Chorwacji.
Szwajcaria - Polska 70:80 (27:21, 15:14, 16:23, 12:22)
Szwajcaria: Kazadi 14, Cotture 11, Kovac 11, Martin 10, Polite 10, Fofana 8, Gravet 3, Solca 3, Memishi 0, Burrell 0, Kubler 0, Nzege 0
Polska: Balcerowski 31, Zyskowski 12, Żołnierewicz 10, Michalak 9, Ponitka 8, Sokołowski 7, Dziewa 2, Garbacz 1, Koszarek 0, Pluta 0, Schenk 0, Olejniczak 0
Autor: Piotr Muszalski/pzkosz.pl/pm/