Po raz czwarty z rzędu Piast wygrał 1:0 i awansował na 6. miejsce w PKO BP Ekstraklasie.
Kiedyś mianem „Rycerzy Wiosny” określało się drużynę łódzkiego ŁKS-u. Ale od kilku lat, ten przydomek, śmiało można nadać piłkarzom Piasta. Nie inaczej jest w tym sezonie. Przed meczem z Wisłą Płock gliwiczanie wygrali 5 z ostatnich 6 spotkań i na przestrzeni tygodni wydostali się ze strefy spadkowej.
Na Śląsk przyjechała płocka Wisła, czyli dla Piasta sąsiad z ligowej tabeli. W pierwszych minutach to Chrapek i Katranis postraszyli strzałami z dystansu ale uderzenia były niecelne. Piast wysokim pressingiem zepchnął gości do głębokiej defensywy. Ale nadal brakowało strzałów a kolejne próby nie zmierzały w światło bramki.
Gliwiczanie celowniki poprawili w 20. minucie spotkania a dokładniej zrobił to Michael Ameyaw, który dostał podanie w pole karne od Grzegorza Tomasiewicza, przyjął piłkę i uderzył przy słupku, piłkę bramkarz odbił na słupek ale ta wpadła do bramki. Wisła praktycznie nie istniała na tle Piasta, który powinien do przerwy prowadzić 2:0 ale z dwóch metrów Kamil Wilczek dobił piłkę wprost w bramkarza gości.
Po zmianie stron gliwiczanie szybko cieszyli się z drugiej bramki ale tylko przez chwilę, bo sędzia dopatrzył się pozycji spalonej. Wisła jednak nadal nie miała wiele do powiedzenia, a pierwszy strzał i to niecelny zaliczyła dopiero w 62. minucie spotkania. W 68. strzał Bartosza Śpiączki w kapitalny sposób obronił Frantisek Plach a po chwili była kontra gospodarzy, świetną okazję zaprzepaścił Jorge Felix ale pomocnik Piasta był faulowany, sędzia nawet wskazał na 11. metr ale po chwili decyzję odwołał, bo skrzydłowy gliwiczan był na spalonym.
Goście próbowali atakować ale mądra gra bloku defensywnego podopiecznych Aleksandara Vukovicia wybijała Wiśle wszystkie argumenty. W końcówce spotkania Piast zaatakował jeszcze kilka razy skrzydłami ale więcej bramek już w tym spotkaniu nie zobaczyliśmy. Piast wygrał z Wisłą Płock 1:0, po raz czwarty z rzędu wygrywając mecz tym rezultatem.
Piast Gliwice - Wisła Płock 1-0 (1-0)
Ameyaw, 20. min.
Piast: Plach - Pyrka, Mosór, Czerwiński, Katranis - Tomasiewicz, Dziczek - Ameyaw (90+2. Sobczyk), Chrapek (81. Hateley), Felix - Wilczek (66. Kirejczyk).
Wisła P.: Gradecki - Szymański, Rzeźniczak, Kapuadi, Tomasik - Szwoch, Furman (62. Warchoł), Lesniak, Wolski - Sekulski (84. Walczak), Śpiączka (70. Kolar).
Żółte kartki: Katranis, Wilczek, Mosór, Felix, Pyrka - Szwoch.
Autor: Piotr Muszalski/pm/