W rozgrywanym w Zawierciu, pierwszym meczu półfinałowym mistrzostw Polski, Jastrzębski Węgiel wygrał z Wartą 3:1.
Od początku spotkania trwała wymiana ciosów. W końcu, w dużej mierze dzięki Stephenowi Boyerowi, goście odskoczyli na 11:8. Do powiększenia przewagi przyczynił się inny Francuz. As serwisowy Trevora Clevenota dał Pomarańczowym prowadzenie 16:9. W decydującej fazie seta, trener miejscowych Michał Winiarski, próbował rotować składem ale to na niewiele się zdało, bo w grze jastrzębian świetnie zaczął funkcjonować blok i wicemistrzowie Polski wygrali partię aż do 13.
Pomarańczowi szli za ciosem. Znów świetnie dysponowany był Clevenot co przełożyło się na prowadzenie 7:3. Jednak gospodarze konsekwentnie odrabiali straty. Dawid Dulski zadbał o to by Warta wyszła na prowadzenie 15:14. W decydującą fazę seta zawiercianie wchodzili prowadząc dwoma punktami. Przy asie Tomasza Kalembki pomogła taśma zaskakując gości.
Marcelo Mendez ratował się czasem ale po chwili potrójny blok siatkarzy Warty dał miejscowym prowadzenie 22:19. W końcówce seta podopieczni trenera Winiarskiego jeszcze zwiększyli przewagę ostatecznie doprowadzając do remisu.
W trzecim secie na zagrywce uaktywnił się Tomasz Fornal, który co rusz zaskakiwał gospodarzy trudną zagrywką. Konsekwencją tego było prowadzenie 13:8 dla Jastrzębskiego. Takiej przewagi już nie zdołali zniwelować zawiercianie i set padł łupem przyjezdnych. W czwartej odsłonie Jurajscy Rycerze nie poddawali się. Pomimo wyrównanego początku tej partii w pewnym momencie finaliści tegorocznej Ligi Mistrzów zbudowali sobie przewagę, której już nie oddali do końca i wygrali spotkanie numer 1 3:1.
Kolejne spotkanie odbędzie się w niedzielę o 20:30. Mecz odbędzie się w Zawierciu. Następnie rywalizacja przeniesie się do Jastrzębia-Zdroju.
Aluron CMC Warta Zawiercie – Jastrzębski Węgiel 1:3 (13:25, 25:20, 20:25, 19:25)
Aluron CMC Warta Zawiercie: Konarski, Tavares, Zniszczoł, Szalacha, Kwolek, Waliński, Danani (libero) oraz Dulski, Kozłowski, Łaba, Kalembka, Rejno
Jastrzębski Węgiel: Boyer, Toniutti, Gladyr, M’Baye, Fornal, Clevenot, Popiwczak (libero) oraz Hadrava, Tervaportti, Szymura
Autor: Piotr Muszalski/pm/