Zabrzanie prowadzili aż do doliczonego czasu gry. Jednak właśnie wtedy goście zdołali złamać miejscową defensywę i mecz zakończył się podziałem punktów.
Podopieczni Jana Urbana mają czego żałować. Po pierwszej połowie prowadzili po tym jak Adrian Kapralik uderzył tuż przy słupku i zdobył bramkę w swoim ekstraklasowym debiucie. Już po bramce zabrzanie cofnęli się i czekali na kontry. Podobnie spotkanie wyglądało po zmianie stron gdy Widzew zaczął coraz częściej zagrażać bramce Daniela Bielicy.
Jordi Sanchez mógł zostać bohaterem swojego zespołu w 74. minucie ale jego strzał głową wylądował na poprzecze. W końcu dopiął on jednak swego, bo to jego bramka w doliczonym czasie gry dała gościom remis.
Górnik Zabrze - Widzew Łódź 1:1
1:0 - Adrian Kapralik (25').
1:1 - Jordi Sanchez (90+5').
Górnik Zabrze: Daniel Bielica - Boris Sekulić, Kryspin Szcześniak, Rafał Janicki, Richard Jensen (85' Sebastian Musiolik) - Adrian Kapralik, Daisuke Yokota (82' Lawrence Ennali), Damian Rasak, Robert Dadok - Mateusz Chmarek (65' Paweł Olkowski), Lukas Podolski.
Widzew Łódź: Henrich Ravas - Patryk Stępiński (71' Matos Milos), Serafin Szota, Mateusz Żyro, Fabio Nunes - Ernest Terpiłowski (46' Dominik Kun), Filip Przybulek (46' Antoni Klimek), Marek Hanousek (85' Imad Rondić), Fran Alvarez, Bartłomiej Pawłowski (71' Andrejs Ciganiks) - Jordi Sanchez.
Żółte kartki: Lukas Podolski (43'), Boris Sekulić (68'), Robert Dadok (70') - Jordi Sanchez (78'), Andrejs Ciganiks (90+8').
Autor: Piotr Muszalski/pm/