Czterech górników w wieku 34, 35, 38 i 39 lat straciło życie w wypadku w kopalni Sobieski w Jaworznie.
Jak poinformował rzecznik prasowy spółki Tauron Wydobycie Marcin Maślak, zmarli to doświadczeni pracownicy z wieloletnim stażem w górnictwie. Górnicy osierocili łącznie 10 dzieci.
Do wypadku doszło w pokładzie 209 na poziomie 500 metrów pod ziemią. W trakcie prac przy rurociągu podsadzkowym prawdopodobnie doszło do przemieszczenia trasy rurociągu, w wyniku czego 6 pracowników zostało poszkodowanych. Czterech z nich poniosło śmierć, natomiast dwie pozostałe osoby zostały hospitalizowane a po udzieleniu pomocy medycznej jedna opuściła szpital.
Ustaleniem okoliczności i przyczyn wypadku zajmują się: Okręgowy Urząd Górniczy w Katowicach, Państwowa Inspekcja Pracy, Prokuratura oraz powołany przez Pracodawcę zespół powypadkowy. Spółka Tauron w związku z wypadkiem odwołała uroczystości barbórkowe.
Od środy do 2 grudnia w Jaworznie potrwa żałoba w związku z tragiczną śmiercią 4 górników z kopalni Sobieski, poinformował prezydent miasta, Paweł Silbert. Przez te dni w mieście nie będą się odbywać głośne zabawy i wydarzenia a flagi miejskie zostaną opuszczone do połowy masztu. Włodarz Jaworzna zapewnił, ze jest w kontakcie z zarządem kopalni, wyraził też gotowość do otoczenia rodzin opieką.
Autor: Agnieszka Loch /rs/