Plan częstochowskiej Konfederacji na kampanię referendalną się nie powiedzie. Konfederacja zaproponowała, aby obok pytania o odwołaniu prezydenta, znalazły się również pytania o Radę Miasta, a także o działania Częstochowy wobec imigrantów. Ta ostatnia kwestia miała zwiększyć zainteresowanie samym referendum, ale i dać kapitał polityczny lokalnym działaczom partii. Tymczasem szanse na referendum lokalne w sprawie imigrantów w Częstochowie są praktycznie żadne.
To miał być prawdziwy gamechanger. Pytanie o działania miasta wobec imigrantów, zaproponowane przez Konfederację, miało zachęcić częstochowian do poparcia inicjatywy odwołania prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka i Rady Miasta, a później przyczynić się do wyższej frekwencji podczas samego głosowania.
Plan Konfederacji legnie w gruzach. Tego referendum w Częstochowie nie będzie
Tymczasem o ile pierwszy punkt planu częstochowskiej Konfederacji może pomóc w zbieraniu podpisów, o tyle drugi się nie spełni. Referendum w sprawie imigrantów najpewniej się nie odbędzie, a jeżeli już przejdzie przez radę miasta i nadzór prawny wojewody śląskiego, to i tak nie będzie mogło być one zorganizowane w tym samym terminie, co to w sprawie odwołania władz Częstochowy.
Konfederacja nie ma ani jednego radnego. Próbuje zbić kapitał polityczny
Decyzje organów prawnych poszczególnych wojewodów w sprawach podobnych uchwał rad miast i gmin mogą się różnić, ale w tym przypadku zasadność pytania częstochowian o sprawy migracyjne, którymi zajmuje się rząd, od początku budziła wielkie wątpliwości.
Reasumując: referendum w sprawie imigrantów w Częstochowie nie będzie, a jeśli się odbędzie, to na pewno w innym terminie niż to w sprawie odwołania władz.
Misterny plan Konfederacji legł więc w gruzach, chociaż od początku dyskusji o referendum widać, że ta partia bardziej niż o zmianie władz Częstochowy, myśli o zbudowaniu kapitału wyborczego na kolejne wybory samorządowe. Obecnie Konfederacja nie ma ani jednego przedstawiciela w częstochowskiej radzie miasta.
To może być też dobra informacja dla podatników, bo sama organizacja referendum w sprawie imigrantów w Częstochowie, mogłaby kosztować nawet milion złotych.
Opracował Stanisław Rozmus na podstawie Dziennika Zachodniego.
Czytaj więcej na: Referendum w Częstochowie w sprawie imigrantów. Są duże wątpliwości, czy się odbędzie | Dziennik Zachodni
