Ponad 1000 osób wzięło udział w zakończonym na początku sierpnia projekcie Ślady Zagłębiowskich Żydów. Celem projektu było przywrócenie pamięci o losach Żydów mieszkających w Sosnowcu.
Teatr Zagłębia przez pół roku realizował działania w ramach cyklu "Ślady Zagłębiowskich Żydów". Wśród nich znalazły się spacery historyczne, wykłady, wystawy, koncert oraz spektakle. Wydarzenia gromadziły ponad tysiąc zainteresowanych.
Oprócz spotkań odbywały się także rozmowy i dyskusje na temat historii społeczności żydowskiej. "Zebraliśmy wokół projektu prawdziwych miłośników lokalnej historii – prowadzących poszczególne wydarzenia, jak i osoby w nich uczestniczące" – wyjaśniła w wiadomości prasowej Iwona Woźniak, dyrektorka Teatru Zagłębia.
Partnerami merytorycznymi projektu byli Fundacja Brama Cukermana oraz I Like Zagłębie. Ogromny wkład w powodzenie tego przedsięwzięcia miały również: Żydowski Instytut Historyczny (będący jednocześnie grantodawcą), Sosnowieckie Centrum Sztuki – Zamek Sielecki, Biblioteka Miejska w Sosnowcu, Centrum Doskonalenia Nauczycieli w Sosnowcu i Regionalny Ośrodek Metodyczno-Edukacyjny METIS Katowice.
"Dzięki nim wspólnie odkryliśmy bogatą historię zagłębiowskich Żydów, a tym samym na początku sierpnia uczciliśmy rocznicę likwidacji gett w Sosnowcu i Będzinie. Przywróciliśmy pamięć o różnorodnej kulturze ludzi, którzy – gdyby nie tragiczne wydarzenia XX wieku – byliby obecnie naszymi sąsiadami" – dodała dyrektorka.
Społeczność żydowska w dwudziestoleciu międzywojennym stanowiła niemal jedną czwartą ogółu mieszkańców Sosnowca. Dzielnica Modrzejów, centrum miasta czy synagoga przy ulicy Dekerta były ważnymi miejscami dla społeczności żydowskiej, której losy brutalnie naznaczyła II Wojna Światowa. W 1942 roku ludność żydowską stłoczono na niewielkiej przestrzeni getta na Środuli, jednej z dzielnic Sosnowca. Samo getto istniało tylko dziesięć miesięcy nim zdecydowano o jego likwidacji i wywiezieniu przymusowych pracowników do obozów zagłady. Po getcie na Środuli nie został niemal żaden materialny ślad. Pozostały za to relacje świadków i dokumenty, z których wyłania się obraz tragicznej historii w Sosnowcu i Zagłębiu Dąbrowskim.(PAP)