Po awarii sieci trakcyjnej, do której doszło w Poraju, zmniejszają się opóźnienia pociągów.
Przez ponad 4 godziny, pomiędzy Porajem a Częstochową, składy nie kursowały. Za te, należące do Kolei Śląskich, podstawiane były autobusy komunikacji zastępczej. Maciej Zaremba, rzecznik spółki mówi, że obecnie pociągi jeżdżą ponownie wahadłowo po jednym torze.
Pasażerowie muszą liczyć się z utrudnieniami także jutro. Dopiero w godzinach porannych ma zostać przywrócony normalny ruch na odcinku Poraj – Częstochowa.
Autor: Marcin Wielgus