Zgodnie z zapisami nowelizacji ponad 50 procent oszczędności zgromadzonych w Otwartych Funduszach Emerytalnych ma być przekazane do ZUS-u.
Każdy z przyszłych emerytów ma też samodzielnie zadecydować o tym, czy składki będzie przekazywał do ZUS-u i OFE, czy też tylko do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Zdaniem dr Małgorzaty Myśliwiec, politologa z Uniwersytetu Śląskiego, taka nowelizacja systemu emerytalnego była nieunikniona.
Jak dodaje Myśliwiec, nowelizacja nie rozwiązuje problemu przyszłych emerytów. Jej zdaniem konieczne są dalsze zmiany, które uzdrowią polski system emerytalny.
By przyjęte przez sejm zmiany w OFE weszły w życie, musi zatwierdzić je Senat. Najprawdopodobniej stanie się to już w przyszłym tygodniu.
Autor: Marcin Rudzki