Kierowcy ubiegający się po 1 stycznia o licencję taksówkarską w Chorzowie nie będą musieli ukończyć szkolenia i zdać egzaminu ze znajomości topografii miasta oraz miejscowych przepisów.
Właśnie weszły w życie zapisy ustawy deregulacyjnej. Zgodnie z zapisami – w gminach o liczbie mieszkańców poniżej 100 tysięcy szkolenie i egzamin nie są już obowiązkowe, w tych większych decyzja należy do miasta.
— W Chorzowie nie ma takiego obowiązku m.in. ze względu na specyfikę naszego regionu. Mimo sporej liczby mieszkańców, zajmujemy stosunkowo mały obszar. Poza tym, żyjemy w aglomeracji i nasi taksówkarze często poruszają się po miastach ościennych, w których te przepisy nie obowiązują — tłumaczy Krzysztof Chromy, sekretarz miasta.
— Jeśli korporacje zechcą szkolić i egzaminować swych pracowników, nie mamy nic przeciwko — dodaje.
Obecnie w Chorzowie licencje taksówkarza ma 250 przedsiębiorców.
Autor: Iwona Kwaśny