Ujemne temperatury dają się we znaki, nie tylko ludziom, ale także zwierzętom. Mowa o dzikich ptakach, które przymarzają do tafli lodu.
Dotyczy to zwłaszcza łabędzi i dzikich kaczek, które na zimę nie odlatują do ciepłych krajów.
— Jak ratować przymarznięte ptactwo? — tłumaczy Mirosław Ćwięczek, z Ochotniczej Straży Pożarnej w Katowicach-Szopienicach..
— Widząc przymarzniętego do wody ptaka, należy niezwłocznie zawiadomić straż pożarną — dodaje Ćwięczek.
Dzikie ptaki, przymarzają do tafli lodu, w zależności od głębokości akwenu. Utrzymujące się nocą mrozy i dnie z temperaturą powietrza poniżej minus pięciu stopni, zwiększają ryzyko przymarznięcia.
Autor: Aleksandra Gruszczyńska