Dziś w Katowicach ciąg dalszy przerwanej dwa tygodnie temu I sesji zgromadzenia Górnośląsko- Zagłębiowskiej Metropolii.
Być może dziś poznamy jej szefów. Sesje przerwano dwa tygodnie temu po tym jak samorządowcy nie wybrali przewodniczącego zgromadzenia. Miał nim zostać prezydent Katowic Marcin Krupa, innych kandydatur nie było. Sam prezydent Krupa mówił, że potrzebny jest czas na znalezienie kandydatów do zarzadu.
Nie wszystkim samorządowcom jednak przerwanie sesji się spodobało, mówi wójt Świerklańca, Marek Cyl.
Według ostatnich spekulacji, prezydent Marcin Krupa ma zostać przewodniczącym zgromadzenia, a ostatecznie na szefa metropolii ma kandydować członek zarządu województwa śląskiego Kazimierz Karolczak. Kontrkandydatem miał zostać były prezydent Chorzowa Marek Kopel, ale ten ostatecznie miał zrezygnować z kandydowania. Na dzisiejszej sesji wybrany zostanie też zarząd związku oraz przyjęty statut i budżet.
Gdy metropolia przybiera coraz wyraźniejszą formę nie milkną obawy władz i mieszkańców terenów naszego województwa, które pozostają poza metropolią. Ich zdaniem takie regiony jak bielski, częstochowski czy żywiecki mogą być traktowane jako Śląsk drugiej kategorii, a co za tym idzie stracić na tym finansowo. Wicewojewoda śląski, Jan Chrząszcz uważa, że nie ma powodów do obaw.
W porannym programie Radia Katowice, wicewojewoda dodał, że Katowice jako serce metropolii to miejsce, w którym także mieszkańcy spoza metropolii załatwiają różne sprawy. Ważne jest więc komunikacja tam była sprawna.
Metropolię tworzy 41 miast Śląska i Zagłębia. Mieszka tu ponad 2 miliony ludzi. GZM ma się zająć wspólną komunikacją, rozwojem społecznym, gospodarczym czy promocją regionu.
Autor: Łukasz Kałuża,Jarosław Krajewski, Monika Krasińska /rs/