Bielski Sąd Okręgowy rozpatrywał dziś apelację od wyroku za śmierć dwójki dzieci z Rajczy, które zginęły w pożarze domu.
Końcem marca przed sądem rejonowym w Żywcu zapadł wyrok w tej sprawie skazujący oboje rodziców na 3 lata więzienia. Od tego wyroku odwołały się obie strony. Prokurator domagał się dziś najwyższego wymiaru kary - czyli 5 lat więzienia dla rodziców trójki chłopców.
Obrońca rodziców wnioskował natomiast o uniewinnienie rodziców bądź karę w zawieszeniu. Sami oskarżeni prosili sąd o wyrozumiałość.
Do tragicznego pożaru domu doszło w nocy z 1 na 2 lipca 2016 roku w Rajczy. Gdy rodzice zorientowali się, że budynek płonie, wybiegli na zewnątrz razem z najstarszym synem, 4-letnim Oskarem. Ojciec próbował wrócić do domu po dwóch młodszych synów 2-letniego Patryka i 11-miesięcznego Krystiana, nie zdołał jednak wyprowadzić chłopców. Ogłoszenie wyroku w tej sprawie odroczono do 2 października.
Autor: Katarzyna Graboń/lk