Pijanego kierowcę zatrzymał podczas urlopu funkcjonariusz z Siewierza. Kierujący golfem jechał zygzakiem i stwarzał duże zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
Funkcjonariusz wracający do domu w ostatniej chwili zdołał uniknąć zderzenia z volkswagenem, który zajechał mu drogę. Po chwili, gdy kierowca golfa zatrzymał się na prywatnej posesji policjant podszedł do niego. Od razu wyczuł silną woń alkoholu i natychmiast zadzwonił do dyżurnego zawierciańskiej komendy.
Przeprowadzone badanie dało wynik prawie 2 promili alkoholu. Okazało się również, że 59-letni mieszkaniec Poręby nie posiada prawa jazdy. Stracił je trzy miesiące wcześniej, za spowodowanie kolizji pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze ustalili również, że pojazd którym jechał nie posiadał ważnych badań technicznych oraz obowiązkowego ubezpieczenia.
Autor: M.Krasińska/mm/