Zawaliła się część kamienicy w Sosnowcu przy ulicy Tylnej 12. Jedna osoba została uratowana, niestety drugiej, starszej kobiety, nie udało się uratować.
Akcja ratunkowa trwała na miejscu do późnych godzin wieczornych. Prawdopodobną przyczyną zawalenia się budynku był wybuch butli gazowej. W efekcie zawaliły się dwie kondygnacje budynku. Na miejscu pracowało 7 zastępów straży pożarnej, łącznie 65 ratowników. Pracowała również grupa poszukiwawcza z Jastrzębia-Zdroju.
Jedna osoba została uratowana, została przewieziona do szpitala. Drugą osobą była 78-letnia kobieta, której nie udało się uratować. Z sąsiednich budynków zostało ewakuowanych 20 osób. Osoby poszkodowane w wyniku wypadku otrzymają pomoc socjalną.
Jak powiedział obecny na miejscu wojewoda śląski, Jarosław Wieczorek, jedną z osób wydobyto spod gruzowiska i zapewniono pomoc medyczną. Ponadto, lokatorzy zniszczonego budynku oraz wszystkie osoby, które zamieszkiwały w sąsiednich kamienicach, również otrzymają niezbędną pomoc lokalową, socjalną i bytową.
Na miejscu użyto kamery wziernikowej.
— Gruzowisko jest szczelnie przysypane, dlatego dostęp jest bardzo utrudniony — powiedział komendant wojewódzki Śląskiej Straży Pożarnej, Jacek Kleszczewski.
Ratownicy starali się napowietrzać strefę. Na razie nie można jednoznacznie ocenić, czy był to wybuch butli z gazem.
Kamienica, która się zawaliła, była dwukondygnacyjna. Zawaliła się w środkowej cześci. Nie wiadomo, kiedy mieszkańcy będą mogli wrócić do sąsiadujących mieszkań.
Do katastrofy doszło ok. godz. 20.00. Mieszkańcy mówili o ogromnym huku. Akcja ratunkowa trwała przez kilka godzin. Po północy odnaleziono zwłoki starszej kobiety. Prawdopodobnie nie ma więcej ofiar. Przeszukiwanie ruin będzie jednak trwać dalej.
/mm/pg/