Pięć z trzydziestu sześciu szpitali marszałkowskich walczy o 7,5 miliona złotych za nadwykonania za rok 2017.
Placówki nie zgodziły się na podpisanie ugód z Narodowym Funduszem Zdrowia, który wypłaciłby im tylko część należnej kwoty.
— Wykonaliśmy zabiegi ratujące życie i chcielibyśmy otrzymać za to wynagrodzenie — mówiła dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 5 im. św. Barbary w Sosnowcu, Iwona Łobejko.
Zdaniem Małgorzaty Doros, rzeczniczki śląskiego oddziału NFZ, trudno komentować to, że ktoś nie zdecydował się na przyjęcie ugody.
— To samodzielna decyzja zarządzających placówkami — powiedziała Radiu Katowice.
Dodała, że w 2017 roku szpitale marszałkowskie otrzymały dodatkowo 104 miliony złotych.
Placówki w Sosnowcu, Bystrej, Jastrzębiu-Zdroju, Bielsku-Białej i Chorzowie nie wykluczają wstąpienia na drogę sądową.
Autor: Paulina Kurek /pg/