Mówi się, że ten samochód jest wynikiem... kradzieży. Moskwicz 400 bo o nim mowa, jest bowiem wierną i oczywiście bez licencyjną kopią Opla Kadetta K38.
Ta powojenna, radziecka maszyna trafiła do produkcji po tym jak odtworzono całą dokumentację techniczną pojazdu. Od tego momentu był sprzedawany już pod swoją nazwą choć był prawie idealnym odwzorowaniem Kadetta.
Jedna z takich maszyn znajduje się w Bytomiu- Z jej właścicielem spotkał się Marcin Rudzki
Program motoryzacyjny przygotowywany przez motomaniaków, nie tylko dla motomaniaków. Informujemy o motoryzacyjnych nowościach, ciekawostkach, problemach, bywamy tu i tam, na targach motoryzacyjnych w kraju i za granicą.
W programach piętnujmy głupotę na drodze. Staramy się także pomagać i doradzać, bo każdy ma odrobinę etyliny we krwi...