Jedna z największych imprez sportowych w Polsce – Półmaraton dookoła Jeziora Żywieckiego wystartowała dziś z żywieckiego rynku.
W dziewiętnastej edycji biegu swój udział zapowiedziało blisko dwa tysiące zawodników z Polski, Kenii, Włoch, Anglii, Ukrainy, Holandii i Austrii.
— Bieg stał się już imprezą prestiżową nie tylko w Polsce — mówił dyrektor biegu, Mirosław Dziergas.
Mróz i silny wiatr przestraszył nieco amatorów biegania. Na starcie 19. Półmaratonu Dookoła Jeziora Żywieckiego zameldowało się 1500 zawodników, z blisko 2000 zarejestrowanych. Nie zabrakło jednak tych, którym pogoda nie straszna.
— Wystarczy odpowiednio się ubrać — wyjaśnia Sebastian Nieznaj z Oświęcimia.
Na mecie pierwszy zameldował się Kenijczyk, Matheka Benard Muinde, wśród pań – najlepsza była Irina Somava z Białorusi. Najszybszym reprezentantem powiatu żywieckiego okazał się Witold Bulik.
— Trasa żywieckiego półmaratonu to jedna z bardziej wymagających w kraju — przyznaje jeden z biegaczy, Adrian Firek. — To nie tylko sprawdzian tego, w jaki sposób przepracowaliśmy zimę — dodaje.
Wytrwali kibice na żywieckim rynku mogli wziąć udział w konkursach, zabawach sprawnościowych, ale i spotkać się z pracownikami Śląskiego Uniwersytetu Medycznego i wykonać badania profilaktyczne.
Trasa wokół Jeziora Żywieckiego to w opinii biegaczy jedna z piękniejszych, ale i bardziej wymagających w kraju.
Półmaraton to także sprawdzian formy zawodników przed rozpoczynającym się właśnie sezonem biegowym.
Autor: Katarzyna Graboń, Andrzej Ochodek /pg/