Prezes PiS Jarosław Kaczyński interweniuje w sprawie nielegalnego składania odpadów w Bytomiu.
To efekt starań bytomskich działaczy.
— Pod koniec ubiegłego roku wystosowaliśmy pismo, z dołączoną "Czarną Księgą Odpadów" — mówi Maciej Bartków, szef bytomskiego PIS-u.
Działacze zarzucają władzom miasta ignorowanie tematu. Prezydent Bytomia, Damian Bartyla, deklaruje chęć rozwiązania problemu, poza podziałami partyjnymi.
Pomimo działań służb i samorządu, proceder nielegalnego składowania odpadów na terenie miasta trwa od kilku lat. Bytomianie skarżą się na nieprzyjemny zapach oraz problemy zdrowotne. W najgorszej sytuacji są mieszkańcy dzielnicy Bobrek.
Autor: Marta Dobrowolska /rs/