Zmarł 16-latek postrzelony w głowę z wiatrówki.
Do zdarzenia doszło w zeszłym tygodniu w Jaworznie. Od początku jego stan był określany jako ciężki. Nastolatek przebywał w szpitalu w Katowicach-Ligocie, gdzie był operowany.
Do tragedii doszło na terenie prywatnej posesji. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że był to nieszczęśliwy wypadek.
Policjanci wciąż badają sprawę. Zabezpieczono broń, na którą prawdopodobnie nie było wymagane zezwolenie.
— To ma jednak wyjaśnić ekspertyza biegłych — mówi Tomasz Obarski z jaworznickiej policji.
Wykluczono udział osób trzecich.
Autor: Łukasz Kałuża /pg/