Rafał Kurzawa trenował w piątek z kolegami z piłkarskiej reprezentacji Polski. Pomocnik Górnika Zabrze zmagał się ostatnio z urazem stawu skokowego, którego nabawił się w poniedziałek. Dzisiejszy trening był jego pierwszym w Soczi, gdzie podczas mistrzostw świata Polacy mają swoją bazę.
– O Senegalu możemy mówić tylko z pełnym szacunkiem. Kluby w jakich grają reprezentanci tego kraju świadczą o klasie drużyny – powiedział Hubert Małowiejski, szef banku informacji reprezentacji Polski.
Zaczęło się od uśmiechu. – Znacie mnie, na konferencjach nie mówię wprost o rywalach – powiedział Hubert Małowiejski na piątkowej konferencji prasowej. – Natomiast Senegal dokładnie przeanalizowaliśmy, nasi przedstawiciele byli na każdym ich meczu od losowania, począwszy od Uzbekistanu. Widzieliśmy też na wideo wszystkie spotkania w ostatnich trzech latach – tłumaczył.
– Możemy o tej drużynie mówić tylko z pełnym szacunkiem. Pomimo tego, że nie mierzyli się w ostatnich latach z tuzami, mecz z Chorwacją był tego wyjątkiem. W wielu spotkaniach grali na zero z tyłu, bo takie są założenia trenera Aliou Cisse. A z przodu mają wysokiej jakości piłkarzy, na mistrzostwa powołanych zostało aż dziewięciu atakujących. Tam trener ma duży wybór, kłopot bogactwa – dodawał Małowiejski.