Polscy lekkoatleci zajęli drugie miejsce w klasyfikacji medalowej mistrzostw Europy w Berlinie, które zakończyły się w niedzielę. "Biało-czerwoni" wywalczyli 12 medali - siedem złotych, cztery srebrne oraz jeden brązowy. Wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Tomasz Majewski podkreślił, że reprezentanci Polski spisali się znakomicie.
Mistrzami Europy zostali młociarze Anita Włodarczyk i Wojciech Nowicki, kulomioci Paulina Guba i Michał Haratyk, Justyna Święty-Ersetic w biegu na 400 metrów, sztafeta kobiet 4x400 m oraz Adam Kszczot w biegu na 800 metrów.
Wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Tomasz Majewski podkreślił, że reprezentanci Polski spisali się znakomicie. "Wrażenie robi styl w jakim zostały zdobyte te medale, a także wyniki, które pokazują jak jesteśmy mocni. Nie ma rekordu, ale przebić 15 medali sprzed ponad 60 lat będzie bardzo trudno. Teraz jest lepiej niż na poprzednich mistrzostwach Europy. W Berlinie nikogo nie brakowało. Tu naprawdę były wszystkie gwiazdy europejskiej lekkiej atletyki, a wśród nich wielu reprezentantów Polski".
Dwukrotny mistrz olimpijski w pchnięciu kulą przyznał, że największą niespodziankę sprawiła Paulina Guba. "To jest dziewczyna, która rok temu była w zupełnie innym miejscu swojej kariery i przez ten sezon, który był przełomowy dla niej, zrobiła wielki krok w stronę świetnych osiągnięć, a w Berlinie po zaciętej walce została mistrzynią Europy w pchnięciu kulą. Dwa lata temu była 11. To pokazuje progres oraz różnicę w sposobie startowania".
Na stadionie olimpijskim w Berlinie kibice zgotowali lekkoatletom niesamowity doping. "Trzeba tej lekkoatletyki uczyć i do niej przyzwyczajać. Tutaj lekkoatletyka nie jest nowością. Mityng ISTAF ma już kilkadziesiąt edycji. Jest zbudowana społeczność lekkoatletyczna, która bardzo chętnie przychodzi na zawody. Za dwa tygodnie na mityng w Berlinie znów przyjdzie kilkadziesiąt tysięcy ludzi, aby podziwiać swoje gwiazdy. My też musimy to robić. Mamy jednak gorzej, bo budujemy to wszystko od początku. Na szczęście mamy co pokazywać, bo mamy swoje gwiazdy, więc może przyjdzie nam to łatwiej i szybciej" - zakończył Tomasz Majewski.
Cała rozmowa z Tomaszem Majewskim
Klasyfikację medalową wygrali Brytyjczycy, którzy zdobyli 18 medali - 7 złotych, 5 srebrnych i 6 brązowych.
22 sierpnia na Stadionie Śląskim w Chorzowie będziemy mogli podziwiać ME: młociarza Wojciecha Nowickiego, kulomiotów Pauline Gube i Michała Haratyka, Justynę Święty-Ersetic i jej koleżanki ze sztafety w biegu na 400 metrów oraz Adama Kszczota w biegu na 800 metrów.
/iar/mm/
