160 czujek dymu i tlenku węgla zainstalują chorzowscy strażacy.
Wszystko w ramach akcji "Czujny Chorzów". Alarmy trafią do rodzinnych domów dziecka oraz mieszkań komunalnych, w których ze względu na starą zabudowę występuje podwyższone zagrożenie występowania czadu.
— Ta inicjatywa wyszła od naszych strażaków, którzy na co dzień mają do czynienia z takimi zgłoszeniami — Marcin Michalik, wiceprezydent Chorzowa.
— Jeszcze kilka lat temu Chorzów przodował w ilości zdarzeń związanych z niebezpiecznym stężeniem tlenku węgla — mówi Janusz Gancarczyk, komendant Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Chorzowie.
Tlenek węgla jest niewidoczny, nie ma ani smaku, ani zapachu, a jego obecność w pomieszczeniach można stwierdzić jedynie dzięki specjalnemu detektorowi.
Akcja "Czujny Chorzów" organizowana jest już po raz piąty. Od 2014 roku w Chorzowie zainstalowano około 460 detektorów tlenku węgla i 60 czujek dymu. Każdego roku miasto wydaje na ten cel około 25 tysięcy złotych.
Autor: Małgorzata Lachendro/ds