Bardzo trudne warunki panują w Beskidach.
— Odradzamy wychodzenie w góry — mówi ratownik dyżurny beskidzkiej grupy GOPR, Edmund Górny.
Ratownicy podkreślają jednak, że także w dolinach turyści muszą spodziewać się deszczu i nieprzyjemnej aury.
Autor: Dorota Stabik /pg/