Ponad sto incydentów wyborczych odnotowali policjanci w województwie śląskim. Głównie dotyczą one wieszania i zrywania plakatów wyborczych, a także zamieszczania w Internecie materiałów promujących konkretnych kandydatów.
— Dochodziło do nich praktycznie w całym regionie — mówi Magdalena Wiśniewska ze śląskiej policji.
W jednym z bloków na osiedlu Tysiąclecia w Katowicach pojawiły się ulotki wyborcze, pod innym lokalem zaparkował samochód z plakatami kandydata.
— W Dąbrowie Górniczej dostaliśmy zgłoszenie, że ktoś kupuje głosy wyborców za alkohol — poinformowała Magdalena Wiśniewska z zespołu prasowego śląskiej policji. Policjanci udali się na miejsce.
Dwie osoby zostały zatrzymane w województwie śląskim w związku z incydentami wyborczymi.
— Chodzi o wniesienie do lokali wyborczych pustych kart — dodała Magdalena Wiśniewska z zespołu prasowego śląskiej policji.
Do innych poważniejszych zdarzeń takich, jak włamanie do lokalu wyborczego nie doszło. Funkcjonariusze patrolują także okolice lokali.
Wybory na północy województwa śląskiego przebiegają spokojnie. Delegatura Krajowego Biura Wyborczego w Częstochowie nie notuje poważniejszych incydentów.
Od rana bez zakłóceń przebiegają wybory na południu województwa śląskiego, czyli w powiatach bielskim, cieszyńskim i żywieckim.
— Wszystkie lokale wyborcze działają bez zakłóceń, nie było incydentów — poinformował Radio Katowice dyrektor Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Bielsku-Białej, Andrzej Adamek.
Zgłaszane problemy dotyczą jedynie osób, które przychodzą do komisji bez wymaganych dokumentów. Odnotowano także przypadki wyborców, którzy nie mogli głosować, gdyż nie było ich w spisach w poszczególnych okręgach, np. w związku z dłuższym pobytem w szpitalu.
— Aby móc głosować w miejscu gdzie przebywamy tymczasowo, należało uprzednio zgłosić ten fakt w urzędzie gminy o dopisanie do rejestru wyborców. Obecnie nie ma możliwości dopisania wyborcy w lokalu w dniu głosowania — powiedział Adamek.
Cisza wyborcza obowiązuje od północy z piątku na sobotę.
Autorzy: Jarosław Krajewski, Zdzisław Makles, Dorota Stabik /pg/