Kraje rozwijające się najbardziej narażone na zmiany klimatu apelują o dobre porozumienie zawarte podczas COP24 w Katowicach.
Razem z nimi apeluje o to 15-letnia Greta Thunberg, szwedzka aktywistka, która co piątek protestuje w obronie klimatu. Grupa 48 państw rozwijających, najbardziej narażonych na zmiany klimatu przedstawiła dziś swoją deklarację - apel o ambitny wynik katowickiego szczytu.
Jak mówi Jennifer Morgan z Greenpeace, bliska współpracowniczka Ala Gore'a, kraje powinny zdać sobie sprawę, jak poważna jest sytuacja...
Tłumaczenie: Państwa powinny przestać słuchać swojego komercyjnego interesu, a muszą stać się moralną istotą ludzką, która rozumie o co toczy się stawka, o której tu mówiono. Ludzie nie będą dłużej czekać na jakieś globalne porozumienie, już zaczęli pozywać swoje rządy, przedsiębiorstwa węglowe, blokują drogi i mosty, organizują strajki szkolne, a to dopiero początek. Bardziej od pustych obietnic tutaj, potrzebujemy konkretnych decyzji, które zaangażują kraje do podniesienia swoich ambicji.
CVF, czyli grupa państw narażonych na zmiany klimatu ostrzega, że w obliczu długotrwałych powodzi, suszy i ekstremalnych zdarzeń pogodowych, które niszczą życie ludzi i gospodarkę, bezwzględnie konieczne jest stworzenie solidnego zbioru przepisów wykonawczych dla porozumienia z Paryża.
Autor: Joanna Opas/ml/