W Beskidach jest nieodłącznym elementem stołu wigilijnego. Zgodnie z tradycją, siano powinno być umieszczone pod obrusem, bądź na stole – ma przypominać o ubóstwie Świętej Rodziny i betlejemskim żłóbku.
W Żywcu od kilku lat w okresie przedświątecznym każdy może bezpłatnie zaopatrzyć się w pachnące siano. Wystarczy odwiedzić znajdującą się w parku Habsburgów stajnię miejską.
— Mamy spore zapasy, więc dla nikogo sianka nie zabraknie — zapewnia Mariusz Broda, kierownik stajni miejskiej.
Sianko aż do wigilii można bezpłatnie pobierać z miejskiej stajni. Wolne datki przeznaczone zostaną na zakup nowych zwierząt oraz karmy dla dotychczasowych mieszkańców stajni: między innymi krowy Hortensji, osłów Stefana i Alana, a także dwóch kangurów.
Autor: Katarzyna Graboń /pg/