Tragedia w kopali w Rydułtowach. Zginął 40-letni górnik który pracował przy jednej ze ścian przeznaczonych do likwidacji.
Jak mówi rzecznik Polskiej Grupy Górniczej, Tomasz Głogowski, do wypadku doszło na poziomie 1200 metrów w kopalni ROW Ruch Rydułtowy.
Dochodzenie w tej sprawie prowadzi Okręgowy Urząd Górniczy oraz służby kopalniane, które ustalić mają, jak doszło do wypadku.
Autor: Kamil Jasek /pg/