Trwa ustalanie przyczyn okoliczności wypadku awionetki w Bielsku-Białej, w którym zginęły 2 osoby.
Jak powiedziała IAR nadkomisarz Elwira Jurasz z policji w Bielsku-Białej, ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną było tak zwane przeciągnięcie. Policjantka dodała, że na miejscu wypadku zakończono już czynności.
Do wypadku doszło wczoraj około południa. Świadkowie relacjonowali, że maszyna nagle zaczęła spadać pionowo, najpierw na drzewo, później na samochód, który uszkodziła. Potem zaczęła płonąć. Śmierć na miejscu ponieśli pilot i pasażer w wieku 30 i 50 lat. Lot był częścią pikniku organizowanego przez jedną ze szkół. Z pokładu miało być dzieciom zrobione zdjęcie.
Autor: IAR