Powodem było złe samopoczucie i zasłabnięcie grupy uczniów.
Jak poinformowała rzeczniczka tyskiego magistratu, Ewa Grudniok - strażacy nie stwierdzili obecności gazu. 30 osobom udzielono pomocy, 5 uczniów przebywa w szpitalu na obserwacji. Ich życiu nic nie zagraża.
Na razie nie widomo co było przyczyną złego samopoczucia dzieci.
Autor: Agnieszka Loch/pm/