Zabrzanie podzielili się punktami z beniaminkiem i znacznie ograniczyli swoje szanse na podium na koniec sezonu.
Zaczęło się fatalnie. W 19. minucie Dani Pacheco zaatakował wślizgiem Wojciecha Hajdę. Sędzia nie miał wątpliwości i zakwalifikował to przewinienie jako brutalne, pokazując następnie pomocnikowi czerwony kartonik. Puszcza tym samym grała w przewadze ale nie za bardzo radziła sobie z atakiem pozycyjnym. A Górnicy mogli kontrować, co uczynili w 36. minucie.
Lukas Podolski zagrał w pole karne do Adriana Kapralika a ten umieścił piłkę w siatce. Przed zmianą stron powinien zrobić to jeszcze raz ale Kapralik po kolejnej kontrze nie trafił nawet w bramkę.
W drugiej połowie zawodnik gospodarzy mógł zamknąć mecz ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam z golkiperem Puszczy, który złapał piłkę. Na domiar złego dla Górnika, niepołomiczanie doprowadzili do remisu w 79. minucie spotkania. Na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry szanse się jeszcze bardziej wyrównały, gdy to za uderzenie łokciem z boiska wyleciał Thiago.
Zabrzanie próbowali strzelić zwycięską bramkę, w doliczonym czasie gry co rusz atakowali pole karne i bramkę Oliwera Zycha ale musieli zadowolić się podziałem punktów.
Górnik Zabrze – Puszcza Niepołomice 1:1 (1:0)
1:0 – Kapralik (36′).
1:1 – Bartosz (79′).
Górnik Zabrze: Bielica – Sekulić (90+3′ Olkowski), Trantafyllopoulos, Janicki, Janża, Rasak (84′ Nascimento), Pacheco, Ennali, Podolski (80′ Siplak), Kapralik (84′ Lukoszek), Musiolik (90+3′ Krawczyk).
Puszcza Niepołomice: Zych – Yakuba, Wojcinowicz (73′ Bartosz), Serafin, Walski (46′ Lee), Koj, Craciun, Sołowiej (46′ Thiago), Revenco (46′ Poczobut), Hajda (77′ Majchrzak), Firlej.
Sędzia: Karol Arys (Szczecin).
Żółte kartki: Janża – Firlej, Lee.
Czerwona kartka: Dani Pacheco (19′ za faul) – Thiago (89′ za uderzenie łokciem).
Autor: Piotr Muszalski/pm/