W Pyskowicach w powiecie gliwickim oddano hołd ofiarom Tragedii Górnośląskiej.
Na terenie stacji kolejowej odsłonięto tablicę upamiętniającą wydarzenia sprzed osiemdziesięciu lat, a także symboliczny znicz pamięci – czerwoną, kolejową lampę. Jej kolor ma sygnalizować brak przyzwolenia dla wszelkich form przemocy.
— Pyskowice to szczególne miejsce. Wszystko zaczęło się tutaj. — mówi burmistrz Adam Wójcik.
Posłanka Koalicji Obywatelskiej Krystyna Szumilas dodaje, że pamięć o Tragedii Górnośląskiej trzeba kultywować szczególnie wśród młodych.
W styczniu 1945 roku Armia Czerwona wkroczyła na Górny Śląsk. Ludność cywilną poddano represjom poprzez aresztowania, egzekucje, gwałty i deportacje. Właśnie ze stacji w Pyskowicach ruszył pierwszy transport na Wschód, a później wiele kolejnych. Wśród wywiezionych było ponad 300 mieszkańców Pyskowic. Szacuje się, że z całego Górnego Śląska do Związku Radzieckiego deportowano około 46 tysięcy osób.
Autor: Paweł Nadrowski /rs/