Radio Katowice
Radio Katowice / Gość Radia Katowice – rozmowa dnia
Rozmowa dnia z wicemarszałkiem woj. śląskiego Leszkiem Pietraszkiem
14.02.2025
07:33:00

Śląskie kopalnie, które pozyskują wodę pitną, zapewniają ogrzewanie domów, zieloną energię i jeszcze drążą tunele drogowe. 

Czy to możliwy scenariusz? Czy jest życie po życiu śląskich kopalń, zgodnie z założeniami nowej ustawy o funkcjonowaniu górnictwa? Co do transformacji Śląska mają władze województwa śląskiego, jeśli marszałek nie jest nawet sygnatariuszem umowy społecznej?

Wicemarszałek województwa śląskiego, były prezes PGG, Leszek Pietraszek o kopalniach: "Węgiel będzie wydobywany jeszcze przez długi czas" 

— Węgiel będzie jeszcze przez długi czas wydobywany — ocenia przyszłość polskich kopalń Leszek Pietraszek, wicemarszałek województwa śląskiego i były prezes Polskiej Grupy Górniczej. — Nie bardzo jesteśmy w stanie w krótkim czasie zabezpieczyć moce, które pozwolą sterować dostawami energii wtedy, kiedy pogoda nie pozwala na wykorzystanie odnawialnych źródeł energii. 

Leszek Pietraszek podkreślił w rozmowie z rozgłośnią, że otwarte pozostaje pytanie kiedy zafunkcjonują odnawialne źródła energii, takie jak offshore lub energetyka atomowa. Wskazał jednocześnie, że samorząd województwa śląskiego wspólnie ze spółkami węglowymi już zastanawia się nad zaplanowaniem ich "życia" po tym, jak zostaną wyłączone kolejne ruchy. 

W świetle projektu nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa, to spółki węglowe będą likwidować kopalnie. Jak mówił w rozmowie z Marcinem Zasadą wicemarszałek województwa śląskiego, wtedy dojdzie do sytuacji, w której spółki będą otrzymywać dwa strumienie pomocy publicznej. 

— Jeden strumień będzie związany ze środkami na zmniejszanie mocy produkcyjnej. Drugi na likwidację zasobów, które tej likwidacji podlegać będą. — wymienia gość Radia Katowice. 

Ustawa o funkcjonowaniu górnictwa ma już pierwsze opinie spółek. Zapisy w obecnym kształcie wykluczają na przykład angażowanie załogi kopalń m.in. w zewnętrzne projekty budowlane, zarządzanie wodą pitną lub zieloną energią. 

— Projekt ustawy jest rzeczywiście tak skrojony, że celem funkcjonowania spółek jest doprowadzenie do ich likwidacji — potwierdza Leszek Pietraszek. 

Sugeruje jednak, że nie jest wykluczona zmiana. 

— Jako urząd marszałkowski i spółki węglowe mamy zrozumienie w rozmowach z Ministerstwem Aktywów Państwowych i z Ministerstwem Klimatu. Jest otwartość na analizowanie tych scenariuszy. Cały czas mamy do czynienia z aspektami formalno–prawnymi. — mówi wicemarszałek województwa śląskiego. 

Gość Radia Katowice ujawnił, że ostatnio samorząd województwa korespondował z Ministerstwem Przemysłu na temat skorygowania wniosku notyfikacyjnego. 

— Po to, żeby zapisać możliwości takich działań inwestycyjnych. Ministerstwo widzi możliwość, żeby spółki notyfikowały odrębnie wnioski dotyczące tego rodzaju inicjatyw. Spółki węglowe w swoich uwagach do tego projektu ustawy zawnioskowały o taką możliwość. Mam nadzieję, że ta opcja się znajdzie. Szkoda marnować potencjał, który w tym jest. — ocenia Leszek Pietraszek. 

Wicemarszałek województwa śląskiego wskazuje kilka inicjatyw, w których zasoby spółek górniczych mogą się przydać. Wśród nich jest ewentualna współpraca z Polską Grupą Zbrojeniową. Relacja miałaby polegać na wykorzystaniu przez PGZ zakładu remontowo–produkcyjnego w Bieruniu pracującego na rzecz Polskiej Grupy Górniczej. 

— To zakład produkujący obudowy, kolejki. Ma potencjał, żeby być podwykonawcą dla spółek PGZ i produkować elementy potrzebne, żeby rozwijać zbrojeniówkę. — zauważa Leszek Pietraszek w Radiu Katowice. 

Innym przykładem drugiego życia górniczej infrastruktury jest bocznica kolejowa w Gliwicach, która do tej pory służyła kopalni Sośnica. Wkrótce będą z niej korzystać Koleje Śląskie.

Z wicemarszałkiem województwa śląskiego Leszkiem Pietraszkiem rozmawia Marcin Zasada.

Marcin Zasada. Witam państwa. Leszek Pietraszek wicemarszałek województwa śląskiego, były prezes Polskiej Grupy Górniczej jest ze mną w studiu. Dzień dobry panie marszałku.

Dzień dobry panie redaktorze, dzień dobry państwu.

Plany na dzisiaj są? Tak zapytam bo ja nie mam, żona mnie pewnie za to wkrótce upomni, a pan chociaż?

Przystawił mnie pan do ściany, bo szczerze mówiąc moje plany najbardziej się koncentrują na tym co przede mną, czyli jeszcze na kilku spotkaniach i kilku kwestiach, które mam do załatwienia.

To jesteśmy na tej samej łódce.

Do końca nie jesteśmy normalni widać.

Tak à propos rozumienia rzeczy niezrozumiałych, jest jakaś przyszłość, albo czy warto wierzyć w przyszłość czegoś dobrego, czy coś dobrego w przyszłości w obliczu kresu górnictwa na Śląsku?

W związku z górnictwem czy generalnie?

Znaczy kresem górnictwa właściwie. Czy ktoś to jest w stanie zrozumieć? Czytam panie marszałku dzisiejszy artykuł w „Rzeczpospolitej” na przykład, nie są to rzeczy które są specjalnie zaskakujące, bo chodzi oczywiście o nowelizację ustawy o funkcjonowaniu górnictwa. Zna pan ją jeszcze jako prezes…

Tak.

i jako wicemarszałek. Pomoc publiczna, to jest coś, co dotyczy was jako władze województwa, wy jesteście tak trochę w próżni w tym całym procesie transformacji, czyli tak trochę z boku, ale na przykład pieniądze na likwidację górnictwa czy pieniądze na bieżące dopłaty do górnictwa? Jak to odróżnić?

Po kolei. Po pierwsze jestem przekonany, że duża przyszłość przed regionem jest. Po drugie, jak chodzi o górnictwo jako takie, to też uważam, że przyszłość jest, bo węgiel jest potrzebny po to żeby zapewnić prąd i to jeszcze będzie przez dobrych kilka lat niezbędny element mikstu energetycznego. Natomiast trzeba tym wszystkim zarządzać i uważam, że to jest zarządzane. Natomiast, co do ostatniej części pańskiego pytania, to rzeczywiście jest tak w świetle projektu nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa, to spółki węglowe będą likwidować kopalnie i rzeczywiście wtedy dojdzie do takiej sytuacji, że w spółkach pojawią się -jak chodzi o pomoc publiczną- dwa strumienie pieniędzy. Jeden…

Pomoc publiczną, która dzisiaj nie…

Ciągle jeszcze nie jest notyfikowana.

teoretycznie jest nielegalna.

Jeszcze nie jest notyfikowana. Rzeczywiście pojawią się dwa strumienie pieniędzy. Jeden strumień pieniędzy będzie związany ze środkami na zmniejszanie mocy produkcyjnej. Drugi na likwidację tych zasobów, które likwidacji podlegać będą. Rozmawiałem z wszystkimi przedstawicielami spółek węglowych, bo my rzeczywiście jesteśmy troszeczkę obok tego procesu, ale mamy ambicje żeby być gospodarzem regionu, więc bardzo nas interesuje…

Jak mamy ambicje? Wy jesteście gospodarzami regionu jako władze.

Żeby jeszcze większy wpływ mieć na to.

Poza tym to wy macie, wy jako Zarząd Województwa, pieniądze transformacyjne przecież w swoim portfelu.

Tak, to prawda. Te pieniądze, o które mnie pan pyta, to są jednak inne pieniądze niż te, którymi dysponujemy w związku z funduszami europejskimi i którymi, mam nadzieję, będziemy w kolejnej perspektywie dysponować. W spółkach węglowych -bo rozmawiałem z nimi- mają świadomość pewnego rodzaju trudności wynikających z tego żeby w sposób transparentny tymi strumieniami pieniędzy zarządzać. Przygotowują się do tego, przygotowują struktury do tego. Jestem przekonany, że sobie z tym poradzą.

Pan pamiętam, jeszcze jako prezes PGG mówił, bardzo mi się ten cytat spodobał, było w nim sporo brawury: „Spółki górnicze na Śląsku mają przed sobą jeszcze kilkadziesiąt dobrych lat funkcjonowania”. To rzeczywiście otwierało drogę do interpretacji i do kolejnych pytań. To w takim razie, jakie to jest życie, co to za życie które należałoby zaplanować na koniec, po tym jak skończą spółki górnicze i kopalnie wydobywać węgiel?

Panie redaktorze, to jest dwojakiego rodzaju życie. Po pierwsze ten węgiel, tak jak przed chwilą powiedziałem, jeszcze będzie przez myślę długi okres wydobywany, bo nawet jak analizujemy i słuchamy tego, co mówią coraz częściej podmioty zajmujące się produkcją energii elektrycznej, już nie mówię o tym co mówi prezes PSE, to okazuje się że nie bardzo jesteśmy w stanie, w krótkim czasie zabezpieczyć moce, które pozwolą sterować dostawami energii wtedy, kiedy pogoda nie pozwala na wykorzystanie odnawialnych źródeł energii. Już nie mówię o tym, że tak naprawdę, to kiedy te odnawialne źródła energii czy energetyka atomowa faktycznie zafunkcjonuje, to ciągle jest pytanie otwarte. A po drugie staramy się pracować wspólnie ze spółkami węglowymi nad tym, żeby już teraz to życie…

Planować.

… które przed spółkami, po tym jak one kolejne ruchy będą wyłączać, planować.

Panie marszałku, w porządku. Dzisiaj ta ustawa, goła jeszcze ustawa o funkcjonowaniu górnictwa -jesteśmy w trakcie, znamy pierwsze opinie na przykład spółek górniczych, które dotyczą między innymi tego tematu- ona w ogóle wyklucza, w tym kształcie w którym ona jest dzisiaj, wyklucza jakiekolwiek projekty, które również pan sygnalizował, typu - załoga kopalń angażowana na przykład w projekty budowlane na zewnątrz, typu - zarządzanie wodą i pitną, i taką do ogrzewania na przykład prawda, czy też zielone technologie, zielona energia na przykład. Takie rzeczy są dzisiaj wykluczone na poziomie tej ustawy. Jest likwidacja i koniec. 

Projekt ustawy rzeczywiście jest tak skrojony, że celem funkcjonowania spółek jest doprowadzenie do ich likwidacji. Natomiast i my jako Urząd Marszałkowski, i spółki węglowe, ale też po stronie ministerstw -bo też rozmawiamy z ministerstwem klimatu- mamy zrozumienie dla tych postulatów, o których mówimy, czyli pozwólmy spółkom wykorzystać ten majątek…

Co to znaczy jest zrozumienie?

To znaczy, że jest otwartość na analizowanie tych…

Scenariuszy?

Tak, tych scenariuszy. Cały czas mamy do czynienia z aspektami formalno-prawnymi, bo mamy do czynienia z pomocą publiczną, notyfikacją, czyli jakimiś procesami, które się na siebie nakładają i do których trzeba podejść bardzo, bardzo ostrożnie. Wymienialiśmy ostatnio korespondencję z ministerstwem przemysłu, z panią minister, na temat naszego poglądu, jako Urzędu Marszałkowskiego, na tę kwestię. Mówiliśmy o tym, że może warto ten wniosek notyfikacyjny lekko skorygować, po to żeby w tym wniosku zapisać możliwości  takich działań inwestycyjnych, o które mnie pan pyta. Ministerstwo do końca do tego przekonane nie jest, ale odpowiedziało nam, że widzi możliwość żeby spółki notyfikowały odrębnie wnioski dotyczące tego rodzaju inicjatyw, jak te o których rozmawiamy. Wiem, że spółki węglowe w swoich uwagach do projektu ustawy zawnioskowały o taką możliwość i mam nadzieję, że ta opcja się znajdzie, bo szkoda marnować potencjał technologiczny, ludzki, materialny, który w tym jest. Tym bardziej, że to o czym mówimy od jakiegoś czasu, że to spółki będą likwidować ten majątek powoduje, że nawet po stronie psychologicznej, ludzie w tych spółkach zatrudnieni czują się odpowiedzialni za ten organizm, za te aktywa. To nie jest tak jak było kiedyś, że kończymy, przekazujemy i o tym zapominamy. Jest ileś inicjatyw, o których pan też przed chwilą powiedział, jak to, co się mam nadzieję, podzieje w kontekście z Polską Grupą Zbrojeniową i wykorzystaniu możliwości, bo tam rozmowy trwają. Nawet wczoraj rozmawiałem z prezesem Polskiej Grupy Zbrojeniowej, bo cały czas dbamy i opiekujemy się tym procesem.

Na czym ma polegać ta relacja wykorzystania potencjału PGG rozumiem?

To jest wyspecjalizowany zakład pracujący na rzecz PGG, produkujący obudowy, produkujący kolejki, który ma potencjał na to żeby być podwykonawcą dla spółek Polskiej Grupy Zbrojeniowej i produkować te elementy, które są potrzebne po to żeby rozwijać zbrojeniówkę.

To jest zakład zlokalizowany gdzie?

W Bieruniu.

Historia z Gliwicami -Gliwice dobrze mówię- Koleje Śląskie?

Tak. Następny przykład na to, że myślę gdybyśmy byli w innym scenariuszu, i w innym schemacie, to zapomnielibyśmy o tej bocznicy, ale poczucie odpowiedzialności ludzi, którzy zarządzają kopalnią „Sośnica”, poczucie odpowiedzialności jeszcze niedawno zarządzającego kopalnią „Sośnica” prezesa Skuzy spowodowało, że sami przyszli do nas, do Zarządu, z taką inicjatywą, że jest bocznica, jest możliwość. Zaczęliśmy rozmawiać z panią prezydent Gliwic, zaczęliśmy rozmawiać ostatnio jeszcze dodatkowo z Metropolią i urodził się całkiem fajny projekt, mam nadzieję do zrealizowania, no bo czasu nie jest dużo, ale ja jestem takim człowiekiem, który zaczyna pracować tam gdzie inni kończą. Jak się kończą konferencje prasowe, jak się kończy podpisywanie, to wtedy jest to, co najbardziej lubię, potrzeba dowiezienia projektu do końca.
To nie jest sztuka przekazać grunt, teren -znaczy to jest sztuka, jak patrzymy na historię SRK na przykład-, natomiast to już są rzeczy, które wymagają obudowy prawnej i wszelkiej innej.

Prawnej, finansowej bo to jest też kwestia pieniędzy.

Bez wątpienia. Co innego przekazać Kolejom Śląskim teren na przykład, taki postindustrialny nazwijmy to, a co innego stworzyć spółkę córkę, która tam utworzy coś, co będzie godne…

Najnowocześniejsze centrum na południu, techniczne, w którym znajdzie zatrudnienie 200 pracowników, które jeszcze pozwoli stworzyć trzy stacje kolejowe, które uruchomią rejon Sośnicy i Bojkowa na lepsze możliwości komunikacyjne. Już z tego, co mi prezes Klimosz, prezes Kolei Śląskich opowiadał, już przedsiębiorcy, którzy prowadzą tam działalność, pytają kiedy to będzie, bo chcieliby skorzystać z tego żeby ich pracownicy do pracy mogli Kolejami Śląskimi jeździć.

Panie marszałku konkludując na sam koniec. Ministerstwo aktywów podziela wasz -mówię szeroko- pogląd dotyczący na przykład tego życia po życiu spółek górniczych tak żeby mieć możliwość -nawet równolegle do fedrowania, do likwidowania zdolności produkcyjnych- rozwijać powiedzmy inne gałęzie.

Tak ministerstwo aktywów państwowych i też ministerstwo przemysłu w tych rozmowach, które prowadzimy…

Ale to są ustne deklaracje czy mamy to gdzieś na piśmie w jakimś zespole do uwzględnienia w pracach nad samą ustawą?

Z jednej strony, to że my rozmawiamy w ogóle o takich projektach -kiedyś, jeszcze całkiem niedawno nie rozmawialiśmy w ogóle- i rozmawiamy na różnych szczeblach, to już jest dużo. Z drugiej strony, jak chodzi o ministerstwo przemysłu, mamy tę korespondencję, o której pan powiedział, z której nawet z inicjatywy ministerstwa przemysłu, pojawia się ta opcja żeby pomyśleć o tym, żeby odrębny wniosek notyfikacyjny dla któreś ze spółek napisać tego typu projekt, po to żeby móc realizować i widzę, że jest otwartość, wtedy kiedy rozmawiamy na gruncie tego projektu ustawy, żeby znaleźć miejsce. Mam nadzieję, że to mówiąc -bardzo mi się podoba ten kolokwializm-, że to dowieziemy do końca. My zrobimy wszystko.

Panie marszałku, zaznaczam jeszcze, że nie tylko miłość jest cierpliwa, -Dzień Zakochanych- bo wniosek notyfikacyjny oczywiście jest, znamy go, pan być może nawet na pamięć, ale nie ma jeszcze notyfikacji. Trzy lata już to trwa. Zobaczymy jeszcze jak długo. Leszek Pietraszek wicemarszałek województwa śląskiego, były prezes PGG był dziś z nami w studiu Radia Katowice. Dziękuję bardzo i zaznaczam żegnając się z państwem na dwa tygodnie, że przed nami ferie. Narty, ciepłe kraje, praca?

Narty, ale w tygodniu po feriach.

To oryginalnie w takim razie. Widzimy się po feriach. Wszyscy widzimy się po feriach i słyszymy przy mikrofonach w studiu podczas „Rozmowy dnia”. Dziękuję bardzo.

Dziękuję bardzo.

Do usłyszenia i do zobaczenia. 

Do usłyszenia.



Radio Katowice / Audycje / Gość Radia Katowice – rozmowa dnia
Gość Radia Katowice – rozmowa dnia
 
 
 07:40
 

Zawsze jesteśmy w centrum wydarzeń. Dyskutujemy o problemach ważnych dla kraju i regionu. Zadajemy trudne pytania, zmierzamy do sedna sprawy. Wykładamy kawę na ławę.

Zobacz także Gość Radia Katowice – rozmowa dnia

Autopromocja
Kontakt

Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach
Radio Katowice SPÓŁKA AKCYJNA w likwidacji
ul. Ligonia 29, 40-036 Katowice
tel. +48 32 2005 580, fax +48 32 2005 581
e-mail: sekretariat@radio.katowice.pl
NIP 634-00-20-312
konto: ING BSK SA O/Katowice
IBAN: PL 57 1050 1214 1000 0007 0006 0692
Kod BIC (Swift): INGBPLPW
Redaguje zespół: Redakcja Nowych Mediów
tel. +48 32 2005 525, +48 32 2005 487
e-mail: radio@radio.katowice.pl

Copyright © by Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach Radio Katowice SA          profesjonalne usługi informatyczne