Nie żyje 59-letni ksiądz parafii Matki Boskiej Fatimskiej w Kłobucku.
Aspirant Michał Tomanek z zespołu prasowego śląskiej policji potwierdził, że jego śmierć ma charakter kryminalny, a do sprawy zatrzymano jedną osobę. Śledczy nie ujawniają jednak szczegółowych informacji. Zwłoki ujawniono w jednym z budynków mieszkalnych przy ul. Kochanowskiego. Na miejscu trwają czynności pod nadzorem prokuratora.
— Jego zwłoki odkryto wieczorem — mówi aspirant Joanna Wiącek-Głowacz z tamtejszej policji.
Informację o śmierci duchownego potwierdziła Kuria Metropolitalna w Częstochowie. Ksiądz Grzegorz był proboszczem parafii Matki Boskiej Fatimskiej w Kłobucku od początku jej istnienia, czyli od 1998 roku. Policja wyjaśnia okoliczności zabójstwa.
— Śmierć księdza Grzegorza z Kłobucka, to ogromne zaskoczenie i ból straty — przekazał rzecznik prasowy kurii metropolitalnej w Częstochowie ksiądz Mariusz Bakalarz. — To oddany kapłan, który od 1998 roku tworzył parafię Matki Boskiej Fatimskiej w Kłobucku. Był to cichy, spokojny, oddany ludziom, bezkonfliktowy ksiądz — dodał rzecznik kurii, który jednocześnie zaapelował, aby nie wykorzystywać sprawy w sporach ideologicznych w tym politycznych.
— Na razie nie wiadomo, jaki był motyw zbrodni. Nieoficjalne mówi się, że chodziło o pieniądze, jakie zostały ostatnio zebrane od wiernych. Nie wiadomo, czy były one na terenie parafii — dodaje ksiądz Mariusz Bakałarz.
Rzecznik częstochowskiej kurii dodał, że dzięki reakcji policji być może udało się uniknąć większej liczby ofiar, ponieważ w domu w którym doszło do zabójstwa mieszkała także niepełnosprawna matka księdza, która w czasie ataku znajdowała się w budynku.
Autorzy: Piotr Pagieła, Krzysztof Słabikowski /rs/mf/