Radio Katowice
Radio Katowice / Gość Radia Katowice – rozmowa dnia
Dyrektor katowickiego IPN wspomina prof. Janusza Kurtykę: nadał Instytutowi impetu w działaniach
10.04.2025
07:30:00

Mateusz Franczyk/Radio Katowice

Dobrze wspominamy go w IPN do dnia dzisiejszego – tak dyrektor oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach dr Andrzej Sznajder wspomina na antenie Radia Katowice prezesa IPN prof. Janusza Kurtykę, który zginął w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 roku.

W 2025 roku obchodzona jest 15. rocznica katastrofy smoleńskiej. Zginęli wszyscy pasażerowie i członkowie załogi prezydenckiego samolotu, czyli 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego żona Maria. Wśród ofiar tego tragicznego lotu był również ówczesny prezes IPN profesor Janusz Kurtyka.

To był drugi prezes IPN. Nie ujmując niczego pierwszemu prezesowi, profesorowi Leonowi Kieresowi, wszyscy jesteśmy zgodni, że Janusz Kurtyka nadał Instytutowi pewnego impetu w działaniach. Wyznaczył mu bardzo ambitne cele i pokazał, że IPN dysponuje energią i środkami, by te cele realizować. To, jak dzisiaj jest postrzegany IPN i zadania które realizuje, to w dużej mierze pomysł wniesiony do Instytutu właśnie przez śp. prof. Janusza Kurtykę – mówi dr Andrzej Sznajder w Radiu Katowice.

85. rocznica zbrodni katyńskiej. "To również kawałek historii Górnego Śląska"

W 2025 roku obchodzona jest 85. rocznica zbrodni katyńskiej. – Z jednej strony wydaje się to wydarzeniem bardzo odległym, a jednak wciąż przekonujemy się na różne sposoby, że to historia która dotyczy nas jako całe, obecne społeczeństwo polskie – mówił w Radiu Katowice dr Andrzej Sznajder. Podkreślił, że jest to również kawałek historii Górnego Śląska.

Jak dodaje dyrektor katowickiego oddziału IPN, prosty przekaz sprowadza się do tego, że ofiarami tej zbrodni byli wyłącznie oficerowie Wojska Polskiego.

Przywykliśmy do stereotypu, że ofiarami tej zbrodni katyńskiej, rozumianej symbolicznie, bo mówimy tu o ofiarach również innych miejsc jak Charków, Miednoje, oprócz Katynia pewnie też Kuropaty koło Mińska, Piatichatki... że ofiary tej zbrodni to oficerowie Wojska Polskiego, a po drugie pewnie gdzieś z kresów II Rzeczypospolitej. Przy takiej okazji jak dzisiaj warto przypomnieć, że ofiarami zbrodni katyńskiej byli też w znaczącej liczbie mieszkańcy Górnego Śląska. To byli przede wszystkim funkcjonariusze policji województwa śląskiego. Wiemy, że tylko w samym Miednoje na cmentarzu urządzonym w 2000 roku jest pochowanych 1321 funkcjonariuszy policji województwa śląskiego, czyli mieszkańców Górnego Śląska. W tej liczbie nie tylko w Miednoje, ale też innych miejscach, są pochowani w tych dołach śmierci. Ginęli przedstawiciele elity politycznej, społecznej Górnego Śląska. Chociażby Karol Grzesik, który był dowódcą grupy operacyjnej w III powstaniu śląskim. Był marszałkiem sejmu śląskiego, posłem na sejm Rzeczypospolitej. To są postaci niebanalne – mówi gość Radia Katowice.

Pamiętajmy, że jak chodzi o policję województwa śląskiego czy państwową, to byli nie tylko oficerowie i niżsi oficerowie. Tam byli także policjanci, posterunkowi, przodownicy. Gdy o nich chodzi, sowieci doskonale zdawali sobie sprawę, że jest to formacja wybitnie ideowa, a nie tylko – jak szeregowy żołnierz – po prostu zmobilizowana i wcielona do wojska – dodaje dr Andrzej Sznajder.

Katowicki oddział IPN organizuje wydarzenia upamiętniające 85. rocznicę zbrodni katyńskiej przez cały kwiecień. To między innymi zajęcia dla młodzieży, warsztaty i wykłady.

Z doktorem Andrzejem Sznajderem, dyrektorem oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach, rozmawia Paweł Nadrowski.

Gościem Radia Katowice jest dyrektor oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach doktor Andrzej Sznajder. Dzień dobry.

Dzień dobry.

Panie doktorze dokładnie 15 lat temu doszło katastrofy smoleńskiej. Zginęli wszyscy pasażerowie i członkowie załogi prezydenckiego samolotu, czyli 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria. Wśród ofiar tego tragicznego lotu był również doktor Janusz Kurtyka, ówczesny prezes IPN. Jak pan wspomina ten czas? Kiedy pan się dowiedział? Wiele osób bardzo dobrze pamięta, co wtedy robiło, gdzie było.

W moim przypadku było podobnie. Słuchając tego dnia rano -a była to przecież sobota- radia usłyszałem najpierw te niepewne jakby informacje, że jakieś awaryjne lądowanie, potem że się rozbił, potem że ktoś zginął, a dopiero po właściwie chyba kilku godzinach potwierdzona została informacja, że zginęli wszyscy pasażerowie tego samolotu. W tej liczbie właśnie pan profesor Janusz Kurtyka, ówczesny prezes Instytutu Pamięci Narodowej. Człowiek, którego w Instytucie dobrze wspominamy do dnia dzisiejszego, szczególnie ci, którzy wtedy już pracowali w Instytucie. To był drugi prezes Instytutu Pamięci Narodowej, ale myślę, że nie ujmując niczego pierwszemu prezesowi panu profesorowi Leonowi Kieresowi, wszyscy jesteśmy zgodni, że Janusz Kurtyka nadał Instytutowi pewnego impetu w działaniach, wyznaczył mu bardzo ambitne cele i pokazał, że Instytut dysponuje i energią, i środkami, by te cele realizować. To jak dzisiaj jest postrzegany Instytut Pamięci Narodowej i te zadania, które realizuje, i tak jak je realizuje, to jest w dużej mierze pewien pomysł, który wniósł do Instytutu Pamięci Narodowej właśnie świętej pamięci profesor Janusz Kurtyka.

O 8:41 kierownictwo Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego złoży kwiaty na grobach świętej pamięci Krystyny Bochenek, Grzegorza Dolniaka i Janusza Kochanowskiego. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. W tym roku już 85. rocznica. 

Tak, to z jednej strony wydaje się być wydarzeniem bardzo, bardzo odległym, a jednak wciąż przekonujemy się na różne sposoby, że to jest historia która nas dotyczy. Nas jako całe, współczesne społeczeństwo polskie. Myślę, że warto, tu w Katowicach, podkreślić, że jest to też kawałek historii Górnego Śląska. Przywykliśmy do takiego stereotypu, że ofiarami zbrodni katyńskiej -rozumianej oczywiście symbolicznie, bo mówimy też o ofiarach innych miejsc, jak Charków, Miednoje oprócz Katynia, pewnie też Kuropaty koło Mińska, Piatichatki- to po pierwsze oficerowie Wojska Polskiego, a po drugie pewnie gdzieś tam z Kresów Wschodnich II Rzeczypospolitej. Tymczasem warto chyba przypomnieć przy takiej okazji dzisiaj, że tymi ofiarami zbrodni katyńskiej byli też w znaczącej liczbie mieszkańcy Górnego Śląska. To byli przede wszystkim funkcjonariusze Policji Województwa Śląskiego. Wiemy, że tylko w samym Miednoje na cmentarzu, który tam został urządzony w 2000 roku, jest pochowanych 1321 funkcjonariuszy Policji Województwa Śląskiego, czyli mieszkańców Górnego Śląska. W tej liczbie trzeba też dodać może, nie tylko w Miednoje, ale też w innych miejscach, są pochowani w tych dołach śmierci przedstawiciele elity politycznej i społecznej Górnego Śląska, jak chociażby Karol Grzesik, który był w III powstaniu śląskim dowódcą Grupy Operacyjnej „Śląsk”, był marszałkiem Sejmu Śląskiego, posłem na Sejm RP. To są postaci niebanalne. Dodajmy też, że w odróżnieniu od na przykład oficerów Wojska Polskiego bo do tego często się sprowadza ten prosty przekaz, że to oni byli wyłącznie ofiarami tej zbrodni, my pamiętajmy, że jak chodzi o policję -czy Policję Województwa Śląskiego czy Policję Państwową-, tu byli nie tylko oficerowie, nie tylko niżsi oficerowie, tam byli także policjanci posterunkowi, przodownicy. Gdy o nich chodzi sowieci doskonale zdawali sobie sprawę, że to jest formacja wybitnie ideowa, a nie tylko, jak szeregowy żołnierz po prostu zmobilizowana i wcielona do wojska.

Panie doktorze, dziś w Katowicach obchody związane z 85. rocznicą zbrodni katyńskiej. Jak one będą wyglądały?

To niejako druga część tych obchodów. Pierwszą mieliśmy okazję przeżywać i uczestniczyć tydzień temu w III Marszu Katyńskim z udziałem przede wszystkim służb mundurowych: policji, wojska i innych formacji mundurowych. Dzisiaj w charakterze, powiedziałbym, bardziej religijnym, bo zaczynamy mszą świętą w Kościele Garnizonowym, miejscu szczególnym, a potem udajemy się w pobliże, pod Pomnik Ofiar Zbrodni Katyńskiej -przepiękny moim zdaniem pomnik w tej przestrzeni miasta Katowice- by tam oddać hołd ofiarom, przede wszystkim poprzez Apel Pamięci, ale także złożenie kwiatów przy tym pomniku.

Panie doktorze, wczoraj 28 najlepszych recytatorów zaprezentowało się w Śląskim Teatrze Impresaryjnym w Rudzie Śląskiej w finale ogólnopolskiego konkursu recytatorskiego "W kręgu poezji i prozy lagrowej więźniarek KL Ravensbruck im. Wandy Półtawskiej". Do półfinałów zgłosiło się 250 uczniów. Czy to pokazuje, że młode pokolenie interesuje się historią?

To jest bardzo ciekawy projekt Instytutu Pamięci Narodowej -może to zabrzmi nieskromnie, że tako nim mówię jako organizator tego wydarzenia- ale w istocie jest w nim coś niezwykłego, bo uczestnicy tego konkursu z pozoru mają proste zadanie – nauczyć się na pamięć jakiegoś wiersza tudzież fragmentu prozy, której autorkami są byłe więźniarki KL Ravensbruck i potem go ze sceny zaprezentować. W istocie jest coś w tym niezwykłego bo ta wiedza historyczna jest przyswajana przez uczniów w zupełnie niezwykły sposób, ponieważ oni są niejako wystawieni na konieczność przeżycia tamtego wydarzenia, tamtej historii. Odbierają te fakty historyczne, nie jako prostą historię opowiedzianą poprzez daty, jakieś miejsca, osoby, nazwiska, ale najpierw wchodzą w tę jakby wiedzę od strony pewnych emocji, czują tę historię, odczuwają jako swoją, jako coś, co ich bezpośrednio obchodzi i dotyczy, a potem pogłębiają dopiero tę wiedzę historyczną, ale to już się dzieje niejako automatycznie, ponieważ wiedzą, że sami tego potrzebują.

Przed nami, jeszcze w tym miesiącu, rozstrzygnięcie jeszcze jednego konkursu, już nie recytacja a śpiewanie. IX Ogólnopolski Festiwal „Piosenki o Wolności”. 26 kwietnia w Studiu Koncertowym Radia Katowice wielki finał. Nakreślmy jaka jest idea tego festiwalu. 

Proponujemy młodym artystom szkół podstawowych, szkół średnich a także studentom, zaprezentowanie jednej z kilkudziesięciu piosenek, popularnych utworów, które w jakikolwiek sposób nawiązują do idei wolności. Oczywiście tu o ten aspekt patriotyczny też jak najbardziej chodzi, ale to jest podobna zasada jak z konkursem recytatorskim, zapraszamy młodych ludzi do opowiedzenia pewnej historii poprzez tekst piosenki, poprzez jej melodię, poprzez własną interpretację, do której oczywiście ich zapraszamy i zachęcamy, żeby to było coś ich osobistego. To jeszcze jeden ze sposobów jakby opowiadania historii, przyswajania tej historii przez taką niebanalną, nieoczywistą drogę.

A ten wielki finał już 26 kwietnia, przypomnijmy, w Studiu Koncertowym Radia Katowice. Doktor Andrzej Sznajder dyrektor katowickiego oddziału IPN był gościem Radia Katowice. Dziękuję.

Bardzo dziękuję. 



Radio Katowice / Audycje / Gość Radia Katowice – rozmowa dnia
Gość Radia Katowice – rozmowa dnia
 
 
 07:40
 

Zawsze jesteśmy w centrum wydarzeń. Dyskutujemy o problemach ważnych dla kraju i regionu. Zadajemy trudne pytania, zmierzamy do sedna sprawy. Wykładamy kawę na ławę.

Zobacz także Gość Radia Katowice – rozmowa dnia

Autopromocja
Kontakt

Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach
Radio Katowice SPÓŁKA AKCYJNA w likwidacji
ul. Ligonia 29, 40-036 Katowice
tel. +48 32 2005 580, fax +48 32 2005 581
e-mail: sekretariat@radio.katowice.pl
NIP 634-00-20-312
konto: ING BSK SA O/Katowice
IBAN: PL 57 1050 1214 1000 0007 0006 0692
Kod BIC (Swift): INGBPLPW
Redaguje zespół: Redakcja Nowych Mediów
tel. +48 32 2005 525, +48 32 2005 487
e-mail: radio@radio.katowice.pl

Copyright © by Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach Radio Katowice SA          profesjonalne usługi informatyczne