Krzysztof Jazowy (Śląska Organizacja Turystyczna) o oszustwach przy rezerwacji miejsc noclegowych
Prezes Śląskiej Organizacji Turystycznej Krzysztof Jazowy mówił w Radiu Katowice, że rezerwując w internecie miejsca noclegowe należy zachować szczególną ostrożność i polegać na opiniach innych turystów. Jak dodał w przypadku hoteli sprawa jest prostsza, niż w przypadku pensjonatów czy kwater prywatnych.
"Każdy urząd gminy jest zobowiązany do prowadzenia rejestru, więc możemy zawsze zadzwonić i zapytać, czy dany hotel istnieje. Jeżeli chodzi o campingi czy prywatne kwatery, to najlepiej szukać w internecie, znaleźć tego typu obiekt, zobaczyć ile ma opinii, czy te opinie są zróżnicowane, zobaczyć na mapie, czy przypadkiem nie stoi tam blok, albo na przykład nic nie stoi tylko jest tam puste pole."
Krzysztof Jazowy dodał, że warto korzystać z ubezpieczenia wakacyjnych wyjazdów.
"Takie ubezpieczenie to jest rząd wielkości od 2 do 5 procent wartości całej imprezy turystycznej, dlatego gorąco namawiam do korzystania z tego typu usług."
Oszustwa związane z fałszywymi pensjonatami polegają na tworzeniu fikcyjnych ofert noclegowych, aby wyłudzić pieniądze od osób poszukujących zakwaterowania.
Prezes ŚOT K. Jazowy o turystyce w województwie śląskim
Województwo śląskie jest wyróżniającym się regionem na turystycznej mapie Polski - mówił w Radiu Katowice prezes Śląskiej Organizacji Turystycznej Krzysztof Jazowy. Jak dodał rok 2024 był bardzo dobry dla regionu.
"Odwiedziło nas ponad 5 milionów turystów, co dało nam 6 miejsce w kraju. Turyści zostawili (w woj, śląskim) według szacunków około 6,3 miliarda złotych. Na tle całej Polski bardzo dobrze wypadamy."
Województwo śląskie może się pochwalić 4 tytułami Marki Turystycznej: w Beskidach, na Śląsku Cieszyńskim, na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej oraz w Krainie Górnej Odry.
Turyści z Półwyspu Arabskiego szansą dla Beskidów
Turyści z Półwyspu Arabskiego mogą być szansą dla rozwoju branży w Beskidach - powiedział w Radiu Katowice prezes Śląskiej Organizacji Turystycznej Krzysztof Jazowy. Jak dodał Beskidy chcą przejąć część takich turystów, odwiedzających Małopolskę i Podhale.
"Coraz bardziej się tez ukierunkowujemy na kraje arabskie, jest coraz większe zainteresowanie. Prawdą jest, że do Katowic (Pyrzowic) nie ma żadnych lotów,a le do samego Krakowa jest tygodniowo około 30-tu lotów (z krajów arabskich). Stawiamy sobie cel, żeby część tych turystów ściągnąć z Małopolski do nas, a szczególnie do Beskidów. Jest to klient wymagający, ale spełniamy ich wymagania, bo mamy dość dobrze przygotowaną infrastrukturę."
Turyści z Zatoki Perskiej przylatują głównie na lotniska w Balicach i w Warszawie. Pojawia się również wielu turystów, którzy przemieszczają się ze strony Wiednia - tam lądują i wynajmują samochody, aby podróżować na Podhale.
Z Krzysztofem Jazowym, Prezesem Śląskiej Organizacji Turystycznej rozmawia redaktor Piotr Pagieła.