Nie sposób opowiadać o Powstaniach Śląskich zamykając się tylko w datach sierpień 1919 – lipiec 1921, kiedy zakończyło się trzecie powstanie – mówił w Radiu Katowice dyrektor katowickiego oddziału IPN dr Andrzej Sznajder. 20 czerwca obchodzony jest Narodowy Dzień Powstań Śląskich uchwalony przez Sejm w 2022 roku.
Na pytanie Marcina Zasady dlaczego akurat 20 czerwca obchodzony jest Narodowy Dzień Powstań Śląskich, dr Andrzej Sznajder przyznaje że wybrana została data symboliczna.
— Nie zamyka w sobie całej historii, którą upamiętnia — mówił gość Radia Katowice. — W przypadku, o którym dzisiaj mówimy, mamy do czynienia z pewną sekwencją zdarzeń, z pewnym procesem rozciągniętym w czasie — dodaje.
Zdaniem dyrektora katowickiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, Powstania Śląskie były w istocie zwieńczeniem procesu, który zaczął się kilkadziesiąt lat wcześniej.
— Nie sposób wytłumaczyć skąd się wzięły, dlaczego tak liczna grupa mieszkańców Górnego Śląska nie tylko opowiadała się za Polską, ale była skłonna wręcz chwycić za broń, żeby polskie granice objęły Górny Śląsk. Ta historia zaczyna się w okresie intensywnej germanizacji po wojnach napoleońskich, w czasie których poddano Górny Śląsk. Nasila się to w okresie kulturkampfu za czasów kanclerza Bismarcka — mówi gość Radia Katowice.
Doktor Andrzej Sznajder wskazał, że połowa XIX wieku była w całej Europie okresem przebudzenia narodowego.
— Na Śląsku takim katalizatorem był kulturkampf, który spowodował obudzenie się świadomości i przekonania wśród mieszkańców Górnego Śląska, że coś ich jednak różni od reszty społeczeństwa państwa, do którego należą. Tym co ich wyróżniało, co sobie szczególnie uświadomili, był język polski w formie być może często gwarowej. Ponadto także katolicyzm — wskazuje dyrektor oddziału IPN w Katowicach.
Gość rozgłośni przyznał, że wiedza o Powstaniach Śląskich w społeczeństwie nie jest powszechna.
— Jako historyk chyba nigdy nie powiem z satysfakcją i przekonaniem, że ta wiedza jest pełna i powszechna. Z drugiej strony pracując w IPN obserwuję niezwykłe zjawisko, w które jeszcze kilka lat temu bym nie uwierzył. Prowadzimy w IPN akcję poszukiwania grobów weteranów Powstań Śląskich. Odpowiedzią na tę akcję są zgłoszenia przez kilkaset rodzin grobów ich dziadków. Każdy oznaczamy specjalną plakietką wzorowaną na sztandarze ze słynnym hasłem "Tobie Polsko". Każda z tych uroczystości gromadzi nie tylko przedstawicieli władz samorządowych, gminy, miasta czy władze wojewódzkie, służby mundurowe i młodzież. To co mnie szczególnie porusza, to kilka pokoleń rodzin, które przychodzą na tę uroczystość. Widzę autentyczne wzruszenie w najmłodszym pokoleniu, ale i w oczach moich rówieśników — mówi dr Andrzej Sznajder.
Dyrektor katowickiego oddziału IPN został zapytany dlaczego właśnie 20 czerwca obchodzony jest Narodowy Dzień Powstań Śląskich.
— Można zapytać tak samo dlaczego święto odzyskania niepodległości mamy świętować akurat 11 listopada — odpowiedział dr Andrzej Sznajder. — W przypadku takiego święta jak 11 listopada dyskusja trwała długo. To święto nie zostało przecież ustanowione w 1918 roku, a dopiero w latach 30. wybrano datę. Równie dobrze to mogły być jakiekolwiek późniejsze. Pierwsze wybory w 1919 roku, uchwalenie konstytucji. Również wybrano datę na swój sposób symboliczną, chociaż w przekonaniu wielu świadków, uczestników tamtych wydarzeń, nie brakowało głosów że 11 listopada nie był żadnym szczególnym dniem. Nie był szczególniejszym niż wiele innych na drodze do odrodzenia się Rzeczypospolitej w 1918 roku — dodaje gość Radia Katowice.
Zawsze jesteśmy w centrum wydarzeń. Dyskutujemy o problemach ważnych dla kraju i regionu. Zadajemy trudne pytania, zmierzamy do sedna sprawy. Wykładamy kawę na ławę.