Politycy Prawa i Sprawiedliwości alarmowali przed Urzędem Wojewódzkim w Katowicach o trudnej sytuacji Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Dzień wcześniej, w piątek, został odwołany jej prezes.
— Dalsze funkcjonowanie spółki staje pod wielkim znakiem zapytania — zwrócił uwagę były wicepremier i minister aktywów państwowych poseł Jacek Sasin.
Politycy PiS obawiają się, że wkrótce Jastrzębskiej Spółce Węglowej może zabraknąć pieniędzy na wynagrodzenia dla pracowników. Były wiceminister aktywów państwowych poseł Marek Wesoły deklaruje, że ma plan, jak poprawić tę sytuację.
Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości zwrócili uwagę na strategiczne znaczenie JSW. Jak mówią, bez węgla nie ma stali, a bez stali nie sposób budować obronność państwa.
Autor: Wawrzyniec Sobota /rs/
