Mieszkańcy Bzowa, niewielkiej dzielnicy Zawiercia, od lat domagali się budowy chodnika przy drodze główniej.
Od lat im odmawiano ze względu na pieniądze, których na taką inwestycje ciągle brakowało. Bzowianie wzięli więc sprawę w swoje ręce i to dosłownie. W tzw. czynie społecznym, który dziś znany jest głównie z książek, filmów historycznych czy wspomnień, budują go sami.
Inicjatorem akcji jest mieszkaniec Bzowa Paweł Kaziród, który twierdzi, że inwestycja jest potrzeba i na pewno poprawi bezpieczeństwo pieszych.
Do pomocy mieszkańcom Bzowa przyjeżdżają ludzie z sąsiednich miejscowości. W sumie w tzw. czynie społecznym powstanie pół kilometra chodnika. Materiały budowlane, w tym m.in. kostkę brukową, sfinansował Powiatowy Zarząd Dróg w Zawierciu.
Autor: Gabriela Kaczyńska