Na kilka godzin zostawił swojego 4-letniego syna bez opieki w domu, potem pijany wsiadł za kierownicę samochodu i uciekał przed policyjną kontrolą.
Do zatrzymania doszło po krótkim pościgu, gdyż mieszkaniec Wodzisławia Śląskiego nie zatrzymał się do kontroli. Chcąc zgubić policjantów, wjechał swoim samochodem do lasu. Jak się okazało, chciał uniknąć spotkania z policjantami, ponieważ był pijany. Badanie wykazało w jego organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Mężczyzna próbował usprawiedliwić się przed funkcjonariuszami twierdząc, że właśnie został po raz drugi ojcem i dlatego jest nietrzeźwy. W trakcie rozmowy okazało się, że ma starszego syna, który od kilku godzin jest sam w domu. W związku z tym, że żona 35-latka była w szpitalu, policjanci dotarli do babci chłopca, która zobowiązała się zaopiekować dzieckiem. Nieodpowiedzialnemu ojcowi grozi nawet 5 lat więzienia.
Autor: Monika Krasińska