Muzeum Powstań Śląskich na finiszu – w październiku wielkie otwarcie multimedialnej placówki w dawnej komendzie policji w centrum Świętochłowic.
Trwaja ostatnie prace wykończeniowe.
— Udało się połączyć nowoczesność z tradycją — uważa dyrektor muzeum Iwona Szopa.
Atrakcji nie zabraknie, trwają już ostatnie prace przy infokioskach, montowane są filmy, które można będzie zobaczyć, w tym ten z Franciszkiem Pieczką i Marianem Dziędzielem, kręcony ostatnio na Śląsku. Jest stary tramwaj, wielka machina powstańcza i studio fotograficzne. Ale placówka ma byc szczególnie atrakcyjna dla młodych ludzi.
Także Radio Katowice ma swój udział w tworzeniu ekspozycji, przypomina o tym Krzysztof Maciejczyk, rzecznik świętochłowickiego magistratu.
W placówce są meble z epoki, stare szkolne ławki i autentyczna urna plebiscytowa. Dla zwiedzających są kawiarnia i toalety. Trwa jeszcze konkurs na projekt muzealnej lekcji historii.
Uroczyste otwarcie muzeum nastąpi 18 października: będą grupy rekonstukcyjne, żołnierska grochówka i konkursy dla najmłodszych.
Autor: Agnieszka Tatarczyk