56-letni mężczyzna, który dwa dni temu potrącił cztery osoby na jednym z częstochowskich przejść dla pieszych, nie trafi do aresztu.
Taką decyzję podjął dziś Sąd Okręgowy w Częstochowie. O trzy miesiące wnioskowała prokuratura, argumentując, że mężczyźnie grozi wysoka kara więzienia.
— Wobec podejrzanego nie ma potrzeby stosowania żadnego środka zapobiegawczego, a tym bardziej najcięższego jakim jest areszt — wyjaśnia sędzia Bogusław Zając, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Częstochowie.
Julian T. usłyszał zarzuty umyślnego naruszenia zasad ruchu drogowego i spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Mężczyzna przyznał się do winy. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.
Do wypadku doszło we wtorek. 56-letni kierowca nie zatrzymał się przed przejściem dla pieszych na Alei Bohaterów Monte Casino i uderzył w czteroosobową rodzinę. Najciężej ranny w wypadku 35-letni mężczyzna zmarł w szpitalu. Kobieta doznała licznych złamań i urazu głowy. Dzieciom nic się nie stało.
Autor: Krzysztof Słabikowski