Nadal nie wiadomo co było przyczyną zgonu 50-letniego mężczyzny, który zmarł po wyjściu ze szpitala w Czeladzi.
Będzińska prokuratura wraz z policją badają wciąż sprawę. Jest już po sekcji zwłok. Jak mówi Paweł Łotocki z będzińskiej policji, nie ma jednoznacznej odpowiedzi co stało się mężczyźnie
Ustalono, że tuż przed śmiercią mężczyzna był na wizycie lekarskiej. Później opuścił szpital i w jego pobliżu zmarł.
Autor: Łukasz Kałuża