Według badań robią to prawie wszyscy.
Przeklinamy w samochodzie, pracy czy domu. Dziś dzień bez przeklinania. Czy mieszkańcy Katowic używają wulgaryzmów?
Profesor Jacek Warchala z Uniwersytetu Śląskiego mówi, że przeklinanie stało się pewną normą językową i jest na nie przyzwolenie społeczne. Także w kulturze, sztuce czy polityce.
Profesor dodał, że wulgaryzmów na pewno nie można używać w sytuacjach publicznych czy oficjalnych.
Autor: Łukasz Kałuża