Dwie bramki Jesusa Jimeneza i gol Alexa Sobczyka dały wygraną podopiecznym Marcina Brosza. Górnik przełamał się po serii 7 meczów bez zwycięstwa.
Gospodarze byli bardzo aktywni od pierwszego gwizdka. Już w 2. minucie próbował Bartosz Nowak, chwilę potem Alasana Manneh. Szybko odpowiedzieli goście, ale strzał Jesusa Imaza minimalnie minął słupek. Górnicy nadal atakowali. Jednak próby Giannis Masouras i Manneha, a także Jesusa Jimeneza nie przekładały się na wynik.
Inaczej było w przypadku Jagielloni. W 15. minucie Bartosz Kwiecień łatwo poradził sobie w polu karnym i oddał strzał na bramkę, z którym jeszcze poradził sobie Martin Chudy, słowacki golkiper był już jednak bezradny wobec dobijającego głową z 3 metrów Jakova Puljica.
10 minut później mógł być remis. Po rzucie rożnym celną główką popisał się Adrian Gryszkiewicz, ale Xavier Dziekoński wybronił jego strzał. Chwilę potem skapitulował. Jimenez wyszedł sam na sam z bramkarzem przyjezdnych i lekko uderzył szpicem. Piłka wtoczyła się do bramki obok interweniującego Dziekońskiego, jeszcze odbijając się od słupka.
Górnicy po bramce chcieli pójść za ciosem, ale ze strzałami Gryszkiewicza i Alexa Sobczyka radził sobie bramkarza z Białegostoku. Na przerwę drużyny schodziły przy wyniku 1:1.
Druga połowa była pokazem siły miejscowych piłkarzy. Chociaż to goście stworzyli pierwszą groźną akcję, to już w 63. minucie Górnik objął prowadzenie. Sędzia podyktował jedenastkę za zagranie piłki ręką Błażeja Augustyna. Karnego na bramkę zamienił Jimenez strzelając 12. gola w sezonie.
Hiszpan był jednym z bohaterów akcji z 71. minuty, gdy to wszedł z lewej strony w pole karne i idealnie zagrał piłkę do Sobczyka, który głową pokonał bramkarza gości. Ta sytuacja praktycznie zamknęła spotkanie. Górnik mógł jeszcze podwyższyć prowadzenie. Górnik wygrał pierwsze spotkanie od 14 marca i awansował do pierwszej 10-tki.
Górnik Zabrze – Jagiellonia Białystok 3:1 (1:1)
Jimenez 29, 63 (k), Sobczyk 71 – Puljic 15
Górnik: Chudy – Gryszkiewicz, Wiśniewski, Pawłowski – Janża, Manneh, Wojtuszek, Nowak, Masouras (73. Masouras) – Jimenez, Sobczyk (72. Boakye)
Jagiellonia: Dziekoński – Wdowik (78. Wdowik), Augustyn, Mazur, Tiru (78. Twarowski) – Bida (78. Wrzesiński), Romanczuk (57. Pospisil), Imaz, Kwiecień (64. Borysiuk), Prikryl – Puljic
Żółte kartki: Wiśniewski, Chudy - Mazur
Autor: Piotr Muszalski/pm/