35 lat temu doszło do katastrofy w kopalni Mysłowice.
W wyniku wybuchu metanu zginęło wtedy 19 górników, a 20 zostało ciężko poparzonych.
Pod tablicą upamiętniającą pracowników zakładu, którzy zginęli w czasie pracy, delegacja z prezydentem Dariuszem Wójtowiczem złożyła kwiaty.
Wypadek z 1987 roku jest zaliczany do najbardziej tragicznych w historii polskiego górnictwa.
Autor: Agnieszka Tatarczyk /pg/