Premier Mateusz Morawiecki mówił w Sejmie, że nasza postawa wobec agresji Rosji na Ukrainie musi być zdecydowana.
Podkreślał, że dzisiejszy dzień zapisze się na kartach historii.
Premier Mateusz Morawiecki, przedstawiając w Sejmie informację o sytuacji w kraju po inwazji Rosji na Ukrainę, zapewnił, że Polska nie zostawi naszych wschodnich sąsiadów w potrzebie.
Zwracając się bezpośrednio do Ukraińców, powiedział, że nasz kraj ich przyjmie i udzieli wszelkiej pomocy.
Premier Mateusz Morawiecki zapewnił, że Polska jest dzisiaj krajem bezpiecznym. Podczas wystąpienia w Sejmie w związku z agresją Rosji na Ukrainę szef polskiego rządu mówił, że nasze służby i wojsko są w stanie podwyższonej gotowości.
Premier Mateusz Morawiecki zaapelował też do posłów o szybkie procedowanie projektu ustawy o obronie ojczyzny.
Także przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej Borys Budka powiedział, że trzeba ponad podziałami politycznymi przyjąć ustawę o obronie ojczyzny. Poinformował, że klub KO złożył do laski marszałkowskiej projekt uchwały Sejmu, aby to specjalna nadzwyczajna komisja zajęła się tym projektem.
Szef klubu KO zwrócił się z apelem do marszałek Sejmu Elżbiety Witek, by nie zamykać obecnego posiedzenia izby i zająć się projektem ustawy o obronie ojczyzny.
Premier Mateusz Morawiecki przypomniał, że Polska jako jeden z pierwszych krajów podjęła działania na rzecz wsparcia Ukrainy w obszarze działań humanitarnych. Podkreślił, że nasze państwo będzie je kontynuować.
Sejm przyjął przez aklamację oświadczenie potępiające rosyjską agresję na Ukrainę. "Federacja Rosyjska wyklucza się ze wspólnoty międzynarodowej. To atak na bezpieczeństwo euroatlantyckie" - głosi uchwała. Sejm potępia stanowczo rosyjską agresję i wzywa Moskwę do wycofania wojsk z Ukrainy.
Jednocześnie premier zapewnił, że polska gospodarka jest w dobrej formie i nie nie ma powodów do obaw o naszą ekonomię.
Sejm przyjął dzisiaj przez aklamację uchwałę potępiającą rosyjską agresję na Ukrainę. Posłowie jednogłośnie potępili rosyjską agresję i wezwali Moskwę do wycofania wojsk z Ukrainy.
/iar/pg/