Jurajscy Rycerze znów pokazali, że są zespołem, który będzie się liczył w tym sezonie. Po tie-breaku podopieczni Michała Winiarskiego mogli cieszyć się ze zwycięstwa nad Jastrzębskim Węglem.
Chociaż to gospodarze świetnie weszli w spotkanie ze zwycięstwa w pierwszym secie cieszyli się jastrzębianie. Bartosz Kwolek już na początku dał znać o sobie i Warta prowadziła 4:1. Im dalej w set, tym gra stała się bardziej wyrównana. W drużynie gości dobre zawody rozgrywał Tomasz Fornal, wśród gospodarzy wyróżniał się doświadczony Dawid Konarski.
Przegrany w końcówce pierwszy set podrażnił miejscowych. Siatkarze Warty grali z rywalami punkt za punkt ale przy stanie 9:6 dla Pomarańczowych trener gospodarzy musiał ratować się wzięciem przerwy. Co prawda wskazówki Winiarskiego nie od razu przyniosły skutek ale dobra, drużynowa gra zawiercian pozwoliła im objąć prowadzenie a w końcówce partii rozstrzygnąć ją na swoją korzyść.
Wielka rywalizacja miała też miejsce w secie nr 3. Akcja za akcję, punkt za punkt, blok za blok - kibice w hali nie mogli się nudzić. Po skutecznych kontratakach Clévenota i Boyera jastrzębianie prowadzili już 20:16. Nie wypuścili tej przewagi i wygrali seta do 22.
Kolejny set był tym z cykly "być albo nie być" dla Warty. Tak na prawdę set był wyrównany do samego końca. Decydowała gra na przewagi. Końcówka była popisem Dawida Konarskiego, który skończył dwa ataki na szczelnym bloku, obijając ręce rywali. Na zagrywkę poszedł Kwolek, uderzył jak zwykle bardzo mocno, a Ben Toniutti wrzucił piłkę na środek do M’Baye, który nie trafił w nią czysto i zaatakował w aut. To oznaczało jedno – zwycięzcę wyłoni tie-break!
Można powiedzieć, że gospodarze wygrali 5. partię szczelnym blokiem. To ten element gry dawał im w kolejnych akcjach przewagę. Piąty blok w tym secie dołożył na 13:9 Konarski, zatrzymując Clévenota. Na dodatek po chwili Kwolek trafił Francuza zagrywką i Jurajscy Rycerze mieli aż 5 piłek meczowych. Już pierwszą z nich wykorzystał Łaba.
Zwycięstwo pozwolił Aluron CMC Warcie Zawiercie wyprzedzić w tabeli siatkarzy Jastrzębskiego Węgla.
Aluron CMC Warta Zawiercie – Jastrzębski Węgiel 3:2 (22:25, 25:21, 22:25, 27:25, 15:9)
Aluron CMC Warta Zawiercie: Konarski, Tavares, Szalacha, Zniszczoł, Kovacević, Kwolek, Danani (libero) oraz Łaba, Dulski, Kozłowski
Jastrzębski Węgiel: Boyer, Toniutti, Gladyr, M’Baye, Clevenot, Fornal, Popiwczak (libero) oraz Szymura, Hadrava, Tervaportti
Autor: Piotr Muszalski/pm/