Radio Katowice
Radio Katowice / Gość Radia Katowice – rozmowa dnia
Rozmowa dnia z prezydentem Jarosławem Klimaszewskim
11.01.2023
07:26:00

fot. Jarosław Krajewski/Radio Katowice

Z prezydentem Bielska-Białej Jarosławem Klimaszewskim o najbardziej aktualnych sprawach w mieście rozmawia Jarosław Krajewski.


Jarosław Klimaszewski, prezydent Bielska-Białej, jest dziś naszym gościem poranka w bielskim studiu. Dzień dobry panie prezydencie.

Witam pana redaktora, witam wszystkich słuchaczy.

Panie prezydencie czy wczorajsza nadzwyczajna i nadzwyczaj krótka sesja Rady Miasta w sprawie węgla -podpowiem, że tych rodzin którym się nie udało kupić go, mimo że było obiecane- to wyprostuje tę sprawę czy jeszcze nie do końca?

Z tych zapowiedzi PGG (Polska Grupa Górnicza) wygląda, że tak. Dostaliśmy jakby promesę dostawę całości tego co oczekujemy więc trzeba po prostu działać. Rzeczywiście sesja to chyba -odkąd ja jestem w samorządzie- mistrzostwo świata, 11 minut, ale też tylko po to się spotykaliśmy. Wynikało to z tego, że dopiero końcem roku otrzymaliśmy informację i też instrukcję, jak to rozliczać bo wszystko to się dzieje w ramach tzw. ustaw covidowych. W niej nie było pełnomocnictwa dla mnie jako prezydenta żeby samodzielnie podjąć tę decyzję więc musieliśmy zwołać na szybko posiedzenie Rady Miejskiej tylko w tej sprawie, ale radni naszego miasta zawsze chętnie pracują dla mieszkańców, zwłaszcza po to żeby jak najszybciej móc ten węgiel dystrybuować wśród tych, którzy tego potrzebują a jest tych osób około niecały tysiąc.

Czy ten kryzys nie będzie miał wpływu na tę dobrą chyba politykę miasta, które dość szybko a właściwie coraz szybciej wymienia „kopciuchy”? Czy nie będzie tak, że kryzys jest to przyhamujemy?

Absolutnie nie, tym bardziej, że takie przyhamowanie mogłoby wynikać tylko z niechęci mieszkańców do tych zamian. Widzimy, że w drugim półroczu zeszłego roku wcale to nie zwolniło. Również na przyszły rok mamy palny i przygotowane też na to środki, ponad 500 kolejnych „kopciuchów” wymienić zarówno w strukturach miasta, jak i w indywidualnych budynkach. Warto zwrócić uwagę, że od początku tej kadencji, wymieniliśmy już grubo ponad 4 tysiące „kopciuchów” nawet zbliżamy się do 5. Te statystki na koniec roku nie są jeszcze mi przesłane bo dopiero zaczęliśmy kolejny. To jest 2,5 razy więcej niż przez poprzednie 10 lat. Widać to w rankingach smogowych gdzie wypadliśmy z czołowych miejsc już rok temu. Program na pewno będzie kontynuowany. To jest też jedno z głównych zobowiązań tej kadencji bielskiego samorządu abyśmy oddychali czystym powietrzem. Już widać efekty. Oczywiście, jak to się mówi, nomen omen, nie od razu Kraków zbudowano, ale myślę że jeżeli dalej tak pójdzie w 2025-2026 nie będzie tego problemu ze smogiem, który powstaje w naszym mieście. Pamiętajmy, że jest też smog, który przychodzi do nas z zewnątrz, to jest liczone, to tło tzw. 30%, ale też okoliczne gminy i aglomeracja beskidzka, której mam przyjemność przewodzić też prowadzi te działania, więc to musi być tak naprawdę ogólnopolski wysiłek i to się dzieje.

Wręczał pan wczoraj klucze do nowych mieszkań w budynku TBS-u (Towarzystwo Budownictwa Społecznego). Z jednej strony bardzo miła uroczystość, ale szkoda że raz na 20 lat ten TBS budynek stawia. To pytanie się rodzi: a inne gałęzie budownictwa mieszkaniowego w jakim są stanie w mieście?

Jeżeli chodzi o prywatne budownictwo to się nie wypowiadam, ale dużo się dzieje. TBS w zasadzie w tej kadencji jakby reaktywował swoje działania inwestycyjne i to jest pierwszy efekt. 30 rodzin znalazło dach nad głową w naprawdę komfortowych warunkach. Oczywiście jest przygotowana kolejna inwestycja TBS-u. Przypomnijmy, że po tych perturbacjach przy ulicy Wapiennej jest nowy wykonawca, przystępuje do działań, a tam liczymy na prawie 230 mieszkań komunalnych więc to będzie niespotykany w historii wzrost mieszkań nowych.  Jeżeli chodzi o te w starych budynkach to cały czas w naszym zakładzie gospodarki mieszkaniowej jest około 7 tysięcy lokali mieszkalnych. To nie zaspakaja potrzeb wszystkich mieszkańców, ale jest rozwój. Ta kolejka, pamiętam jak rozpoczynałem pracę w samorządzie, to było 1200 osób w tej chwili jest to 300-400 więc jest realny postęp. Wiadomo, że jest to też związane z ogólną sytuacją finansową i gmin, i państwa, i tak naprawdę już Europy bo przecież wiemy, że to co się dzieje na Wschodzie ma wpływy na poziom życia u nas i musi mieć. Musimy z tym żyć, reagować i wspierać Ukrainę aby ta wojna jak najszybciej się skończyła.

Kiedy przeglądam bielskie media to wydaje mi się, że w ostatnim czasie najważniejszą sprawą jest co będą jadły dzieci w bielskich szkołach. O co jest ten krzyk? O to, że jakaś firma wygrała? Bo czytam dlaczego firma, która robi jedzenie dla szpitala ma robić je dla szkół a dlaczego tak tanio? Zamiast się ludzie cieszyć że tanio, to mówią, że za tanio.

Nie na wszystkie pytania potrafię panu redaktorowi odpowiedzieć. Dlaczego tak tanio? Przetarg. Może po kolei żeby to uporządkować. Rzeczywiście nie ma się co dziwić rodzicom, -i mówię to przecież jako ojciec trójki dzieci- że bardzo się interesują tym wyżywieniem, które będzie w szkołach, żeby to było zdrowe i odpowiednie dla dzieciaków. To nie budzi niczyich wątpliwości. Prawo oświatowe się zmieniło i przepisy, które weszły w życie, zobowiązują samorządy do zapewnienia -wcześniej tego nie było- ciepłego posiłku. Bardzo dobrze. Wcześniej było tak, że rodzice płacili za całość tego obiadu, za całość usługi i wsadu do kotła. W tej chwili, przy tym nowym prawie, rodzice płacą tylko za wsad do kotła a resztę, czyli całą obsługę i usługi z tym związane pokrywa samorząd.

Czyli stąd ta cena taka podejrzanie niska?

Tak, 4 zł to jest tylko wsad do kotła. Całość tego kosztu to jest 12-13 zł, różnie to w różnych miejscach wygląda. Dlatego wyjaśniamy i cieszę się, że pan redaktor zadał to pytanie. To, że firma która wygrała przetarg również obsługuje szpital, to nie znaczy że szpitalne jedzenie jest podawane w szkołach. Na innej linii technologicznej jest to robione. Zostało to stwierdzone przez takie audyty, które po tych niepokojach rodziców zostały zlecone w tej firmie. Oczywiście będziemy to obserwować. Z jednej strony rodzice płacą mniej bo 4 zł a nie całość, z drugiej strony gmina dopłaca -szacujemy w tym roku 2,5 mln zł- do tych posiłków a ponieważ te kwoty, które w tej chwili płaci samorząd przekraczają ten limit przetargowy, w związku z tym należało przeprowadzić przetarg. Przetarg na ogół wygrywają ci, którzy dają najlepszą cenę zgodnie z warunkami zamówienia i koło się zamyka. Oczywiście będziemy obserwować. Gdyby były jakieś nieprawidłowości w tym zakresie czy ta jakość nie odpowiadałaby warunkom zamówienia to prosimy o interwencję. Na razie takich nie ma. Na razie jest jakby niepokój związany z tym co można za 4 zł, więc jest to 3 razy więcej, też niedrogo mi się wydaje, ale zobaczymy. Jeżeli, nie daj Boże, będą jakieś komplikacje to będziemy reagować.

Czy będzie referendum w sprawie spalarni odpadów, jak jedni mówią, albo też jak mówi miasto w sprawie instalacji do termicznego przetwarzania odpadów w  tym roku? Oponenci pańscy mówią „no tak prezydentowi nie zależy, chce pewnie żeby było jak najpóźniej, albo wcale”?

Nie. To już jest moje zobowiązanie wobec mieszkańców, że to referendum będzie i przyśpieszamy nawet z tym. Tak naprawdę prezydent ma tu niewiele do gadania bo uchwałę podejmuje Rada Miasta, ale wiadomo przecież, że…

…radni też naciskali.

…to nie są naczynia niepołączone, ale też przed nami w połowie roku decyzje finansowe a w zasadzie dokładnie przez naszą spółkę ZGO, która będzie inwestorem. Jeżeli te decyzje będą zapadać zanim zapytam mieszkańców o ich zdanie w tym zakresie, to wtedy byłoby to nie w porządku, dlatego przyśpieszamy. Już były dwa spotkania radnych co do tego jak to akurat pytanie ma wyglądać. Nawet też są propozycje innych pytań. Myślę, że w ciągu tygodnia, maksymalnie dwóch ta lista, jedno czy więcej pytań, będzie utworzona i wtedy taką uchwałę będziemy przygotowywać. Czy będzie to podjęte 2 lutego, bo wtedy jest planowana kolejna sesja, czy być może kolejna sesja specjalna, tak jak ta wczorajsza, będzie zwołana w tym temacie, to razem z radnymi ustalimy, tak żeby z jednej strony być może dodać jakieś pytanie, które chciała by Rada Miejska żeby mieszkańcy odpowiedzieli i jaki to będzie termin. Tak naprawdę w tym miesiącu musi się sprawa wyjaśnić żeby przygotować się do tego referendum, co jest świętem demokracji, ale też kosztownym, bo jest to ponad 400 tys. zł przy aktualnych stawkach, bo te stawki są takie jak przy wyborach. Będzie też akcja informacyjna na pewno aby to referendum miało odpowiednią frekwencję, żeby było ważne.

Jarosław Klimaszewski prezydent Bielska-Białej. Pan prezydent wypełnił swoją mission impossible, tak pan to nazwał, występu w mediach publicznych. My jesteśmy medium publicznym panie prezydencie i zawsze drzwi otwarte.

Ja tutaj nie mam żadnej awersji do mediów publicznych.

Cieszę się ogromnie. Dziękuję panu bardzo za dzisiejsze spotkanie.

Dziękuję bardzo.



Radio Katowice / Audycje / Gość Radia Katowice – rozmowa dnia
Gość Radia Katowice – rozmowa dnia
 
 
 07:40
 

Zawsze jesteśmy w centrum wydarzeń. Dyskutujemy o problemach ważnych dla kraju i regionu. Zadajemy trudne pytania, zmierzamy do sedna sprawy. Wykładamy kawę na ławę.

Zobacz także Gość Radia Katowice – rozmowa dnia

Autopromocja
Kontakt

Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach
Radio Katowice SPÓŁKA AKCYJNA w likwidacji
ul. Ligonia 29, 40-036 Katowice
tel. +48 32 2005 400, fax +48 32 2005 581
e-mail: sekretariat@radio.katowice.pl
NIP 634-00-20-312
konto: ING BSK SA O/Katowice
IBAN: PL 57 1050 1214 1000 0007 0006 0692
Kod BIC (Swift): INGBPLPW
Redaguje zespół: Redakcja Nowych Mediów
tel. +48 32 2005 525, +48 32 2005 487
e-mail: radio@radio.katowice.pl

Copyright © by Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach Radio Katowice SA